Premier Tusk ma twardy orzech do zgryzienia i nie chodzi wcale o przepychanki z Jarosławem Kaczyńskim. Na jednej z konferencji Donald Tusk pozostawił swój służbowy laptop bez opieki. Szybko zainteresowali się nim dziennikarze.
Co prawda pulpit nie skrywał żadnych wstydliwych folderów, ale było coś gorszego. Do osobistego komputera premiera była przyklejona karteczka z loginem i hasłem. Sprytni badacze absurdów doszukali się, że są to dane do bardzo tajnych wiadomości Rady Ministrów.
Tropem miał być sam login "rmuser43", którego początek to skrót od Rada Ministrów.
PoliKOT
Komentarze (29)
Tusk ujawnił tajne hasła. Przypadkiem...
---
Jeśli rozważasz obnażanie ciała w obliczu masażystki
www.youtube.com/watch?v=DZLfMbz1cjY
wiedz że coś sie bedzie działo
1. Nienawiść. Leming polski nienawidzi przede wszystkim Kaczyńskiego (wcześniej Kaczyńskich) i pisowców czyli wszystkich których podejrzewa o patriotyzm i poczucie obywatelskiej odpowiedzialności. Nienawiść do Kaczyńskiego jest bezwarunkowa i całkowicie irracjonalna, bo leming nie interesuje się ani zjawiskami politycznymi ani tym bardziej biografią Kaczyńskiego. Leming nie wie czym i kiedy zajmował się którykolwiek Kaczyński, jakie Kaczyńscy podejmowali decyzje. Dla leminga Kaczyński jest tym samym, czym Żydzi byli dla nazistów, albo Emmanuel Goldstein dla bohaterów powieści "1984" Orwella. Nienawiść lemingów do Kaczyńskiego i pisowców jest więc swoistą polską odmianą rasizmu / antysemityzmu. Wszystko co złe kojarzy się lemingowi z Kaczyńskim, bez względu na to że od 4 lat rządzi już Tusk.