Niedawno program "Top Model" wrócił na antenę. Na początku odbyły się castingi, podczas których jurorzy decydowali, kto przechodzi dalej. W nowym odcinku przedstawiono mieszkańców domu modeli. Tym razem wybrano aż 20 uczestników. Wzięli oni udział w pokazie Inez Wicher. Zdaniem jury na wybiegu najgorzej poradzili sobie Mateusz i Filip. To oni jako pierwsi odpadli z formatu. Później nadszedł czas na kolejne zadanie. Uczestnicy pozowali na obracającej się platformie na tle kolorowych materiałów. Pewna kwestia bardzo nie spodobała się widzom programu.
Po sesji zdjęciowej jurorzy oceniali pracę uczestników. Wiele pochwał zebrali Klaudia i Grzegorz. - Co za para - mówiła zachwycona Joanna Krupa. Wszyscy zgodnie zadecydowali, że oboje są bezpieczni. A kto pożegnał się z programem po sesji? Tego widzowie się nie dowiedzieli. Odcinek został przerwany w połowie eliminacji, co bardzo nie spodobało się fanom "Top Model". "Zakończenie rzeczywiście jak w telenoweli brazylijskiej", "Co to za zakończenie odcinka?", "To ucięcie programu w trakcie eliminacji, to jest brak szacunku do widza", Bardzo lubiłam oglądać "Top Model" i chciałam dokończyć docinek", "Produkcja, chyba ucięło wam zakończenie", "Chaos, chaos i jeszcze raz chaos", "Ucięcie odcinka w trakcie oceny to chyba najgorsze, co może być" - pisali zawiedzeni widzowie w mediach społecznościowych.
W nowym odcinku "Top Model" widzowie zobaczyli Julię Knach. Uczestniczka zdobyła złoty bilet podczas castingu. - Julia, ty masz wszystko, dziewczyno. Urodę, wzrost, osobowość. Jesteś wspaniała. Dziękuję, że tu jesteś z nami - mówiła Joanna Krupa na castingu. - To jest dla mnie ogromna szansa i na pewno, obiecuję, że wykorzystam ją - wyznała Julia Knach po odbiorze złotego biletu. O tym, jak jej pracę oceniają jurorzy, przekonamy się dopiero w następnym odcinku. ZOBACZ TEŻ: "Top Model". Ta uczestniczka od razu wiedziała, czego chce. Na castingu sama biła sobie brawo