• Link został skopiowany

Król Holandii jest pilotem krajowych samolotów pasażerskich. Swoją pracę ukrywał przez wiele lat!

Król Holandii Wilhelm-Aleksander od ponad 20 lat zasiada za sterami krajowych linii lotniczych. Rodacy nie wiedzieli o jego pracy i pasji. Monarcha swój sekret zdradził w najnowszym wywiadzie.
Król Wilhelm-Aleksander
POOL REUTERS/KLM

Król Niderlandów Wilhelm-Aleksander udzielił ostatnio wywiadu w "De Telegraaf". W rozmowie z dziennikarzem zdradził swój sekret, który skrzętnie ukrywał od wielu lat. Na łamach dziennika przyznał, że od ponad 20 lat pilotuje samoloty w jednej z regularnych holenderskich linii lotniczych. Poddani nie mieli pojęcia, że latają z królem za sterami.

Zobacz wideo Chociaż wielcy królowie przeszli do historii, w Europie ciągle rządzi jeden monarcha absolutny

Król Holandii pilotuje samoloty, bo to jego pasja

Kiedyś król Wilhelm-Aleksander przyznał, że latanie to jego pasja i gdyby nie był królem, pilotowałby samoloty pasażerskie. Okazuje się, że udało mu się realizować to marzenie i pracować w zawodzie. Król Holandii zasiada regularnie za sterami pasażerskiego samolotu co najmniej raz w miesiącu. Jak zachował to w tajemnicy?

Zaletą jest to, że zawsze mogę przekazać wszystkim serdeczne powitanie w imieniu kapitana załogi. Nie muszę nawet mówić własnego imienia - powiedział król Wilhelm-Aleksander w rozmowie z "De Telegraaf".

Dlatego też niczego nieświadomi pasażerowie podróżowali z królem. Ten czasami przekazuje komunikaty przez głośniki, lecz nie przedstawia się. Za zamkniętym kokpitem z łatwością ukrywał swoją tożsamość. Rodacy co prawda wiedzieli, że ich król ma licencję pilota, ponieważ służył jako żołnierz w siłach powietrznych, ale nie byli do tej pory świadomi, że mógł siedzieć za sterami samolotu, którym podróżują. 

Król Niderlandów nie zamierza rezygnować z pracy, która jest jego wielką pasją.

Najważniejszą dla mnie rzeczą jest to, że mam hobby, na którym mogę się całkowicie skoncentrować. Masz samolot, pasażerów i obsługę. Ponosisz za nich odpowiedzialność. Nie możesz zabrać problemów z ziemi w przestworza. Można całkowicie oderwać się od trosk i skoncentrować na czymś zupełnie innym. To jest dla mnie najbardziej relaksującą częścią latania - powiedział "De Telegraaf".

Król Wilhelm-Aleksander objął tron w 2013 roku, po abdykacji jego matki królowej Beatrycze. Przejęcie przez niego rządów było historycznym wydarzeniem, ponieważ od 123 lat w holenderskiej monarchii rządziły kobiety. Jeszcze jako książę był znany wśród rodaków jako "piwny książę". Powszechne znane było jego zamiłowanie do tego trunku i imprezowania w młodości. Swój wizerunek ocieplił, kiedy w 2002 stanął na ślubnym kobiercu. Jego wybranką była pochodząca z Argentyny Maksyma. Królewska para doczekała się trzech córek. Dlatego też zgodnie z tradycją monarchii, najstarsza z nich obejmie tron po ojcu, a więc ponownie Niderlandami rządzić będzie kobieta.

Jesteście ciekawi, kto jeszcze z monarchów wykonuje pracę w swoim zawodzie?

Przeczytaj też: Nie tylko Meghan Markle ma "zwykły" zawód. Księżna Szwecji pracuje w szpitalu, a duńska księżniczka jest nauczycielką

Więcej o: