Anna Lewandowska, tak jak wiele kobiet, łączy aktywność zawodową z macierzyństwem. Gwiazda na co dzień strzeże prywatności swoich pociech. Na jej Instagramie próżno więc szukać zdjęć, na których byłoby widać twarze Klary i Laury. Mimo to często pokazuje dziewczynki, np. z profilu lub odwrócone. Żonie Roberta Lewandowskiego zdarza się też jednak co jakiś czas zdradzić nieco szczegółów na temat swoich metod wychowawczych czy rodzinnych zwyczajów.
Podczas rozmowy z Party Anna Lewandowska opowiedziała o rodzinnych rytuałach i więzi, jaka łączy ją z córkami. Starsza z nich, Klara, jest bardzo zapatrzona w swoją mamę i naśladuje ją na dosłownie każdym kroku.
Chce nosić tylko sportowe ciuchy, uwielbia ze mną ćwiczyć, sięga po kosmetyki, które stoją w łazience, ogląda i wącha moje perfumy - powiedziała trenerka.
„Lewa" jest świadoma odpowiedzialności, jaka na niej spoczywa. W końcu dziewczynka jest obecnie w tym wieku, kiedy wyrabiają się jej nawyki czy poczucie własnej wartości.
Wiem, jak bardzo to jest ważne, dlatego mam dodatkową motywację do działania- podkreśliła.
Anna Lewandowska, która w ostatnim czasie wypuściła na rynek perfumy własnej marki, zauważyła, że jej starsza pociecha jest tak samo jak ona wrażliwa na zapachy. Od zawsze miały one ogromny wpływ na żonę Roberta Lewandowskiego i jej nastrój. Mimo to na jakiś zrezygnowała całkowicie z używania pachnideł.
Kiedy byłam w ciąży i karmiłam piersią, w ogóle nie używałam perfum. Dopiero teraz, gdy Laurka skończyła roczek, poczułam się gotowa - zaznaczyła.
Wśród nut zapachowych, na które stawia trenerka, znajdują się m.in. przyprawy korzenne oraz jeżyny.