• Link został skopiowany

Zadecydował TYLKO 1%! Natalia Sikora wygrała "The Voice of Poland 2"!

W sobotni wieczór o laur zwycięzcy "The Voice of Poland" i miano najlepszego głosu w Polsce walczyło 4 utalentowanych wokalistów: Michał Sobierajski, Natalia Nykiel, Natalia Sikora i Dorota Osińska. Walka była zacięta, ale zwyciężyć mogła tylko jedna osoba!
Natalia Sikora. Natalia Sikora. Kapif

Zwyciężczyni: Natalia Sikora

Natalia Sikora z grupy Marka Piekarczyka została uznana przez widzów za najlepszy głos w Polsce i wygrała 2. edycję "The Voice of Poland"! Do ścisłego finału przeszła razem z Dorotą Osińską. Kiedy czekała na wynik, Sikora stała z opuszczoną głową i chowała się za kapeluszem. Kiedy obwieszczono, że to właśnie Natalia Sikora zwycięży, dziewczyny padły sobie w ramiona! Zwyciężczyni programu podpisze kontrakt z Universal Music Polska i wystąpi na festiwalu w Opolu. O tej szczęśliwej nowinie wokalistkę poinformowała Maryla Rodowicz.

Natalia Sikora, Maryla Rodowicz, Marek PiekarczykEast News

Najwięcej emocji w finale wzbudził występ Sikory, kiedy zaśpiewała kultowe "House of the rising sun". Charyzmatyczna wokalistka przywdziała czarny strój z piórami, a jej głowa była ogolona na łyso (na szczęście to tylko charakteryzacja).

Natalia SikoraKapif

Tomson i Baron byli pod ogromnym wrażeniem tego przedstawienia:

Jesteśmy znokautowani, za kazdym razem wbijasz w fotel - ocenił Baron, a Tomson dodał: Nie wiem, kto jest odpowiedzialny za dobór repertuaru, ale zrobiłaś to na najwyższym światowym poziomie pod względem całokształtu.

Natalia SikoraScreen z Youtube.com

Sikora, co naturalne, wywołała ogromne emocje u swojego trenera, Marka Piekarczyka:

Wciąż mi serce bije, ale mocniej niż zwykle.

Trener oddał też hołd zmarłemu w sobotę muzykowi:

Przypomniało mi się, jak kiedyś Marek Jackowski, wielki artysta, który dzisiaj umarł, opowiadał jak uczył się grać na gitarze "Dom wschodzącego słońca". Ta róża jest dla niego - dodał wzruszony.

Marek PiekarczykScreen z Youtube.com

Sikora pokazała, że odnajduje się nie tylko w rockowym klimacie. Wokalistka zaśpiewała też przebój The Beatles, "With a Little Help From My Friends". Ten występ też spodobał się jurorom.

Myślałam, że jesteś stworzona do mocnych rzeczy, ale dziś usłyszałam cię w subtelnym repertuarze. Zawsze się obronisz - doceniła ją Patrycja Markowska.
Potrafiłaś w krótkiej formie zamknąć to żądanie miłości. I popieram Patrycję: poradzisz sobie zawsze, w każdym utworze - wtórował jej Piekarczyk.

Sikora sobotniego wieczoru zaśpiewała też w duecie ze Stanisławem Soyką kultową "Tolerancję". Wokaliści wspaniale się uzupełniali.

Natalia Sikora od początku walczyła w drużynie Marka Piekarczyka. Charyzmatyczna wokalistka zdobyła uznanie, kiedy brawurowo zaśpiewała przebój Janis Joplin.

Sikora urodziła się w 1986 roku w Słupsku. Oprócz tego, że fenomenalnie śpiewa jest też aktorką - skończyła Akademię Teatralną im. A. Zelwerowicza w Warszawie. Pracowała już jako aktorka w warszawskich teatrach: Scena Prezentacje i Teatrze Polskim. Swoimi występami pokazała, że ma prawdziwy talent. I tym właśnie przekonała widzów do siebie!

Dorota Osińska. Dorota Osińska. Screen z Yuotube.com

2 miejsce: Dorota Osińska

Drugie miejsce zajęła podopieczna Tomsona i Barona, Dorota Osińska. Różnica w głosach między nią a Sikorą była naprawdę niewielka: wynosiła zaledwie 1%! Osińska musiała jednak ustąpić miejsca koleżance. W finale pokazała swoją klasę w utworze "Ale jestem" Anny Marii Jopek. Wokalistka dosłownie przeniosła jurorów w rajskie klimaty.

Zaśpiewałaś to tak kobieco, tak pięknie, tak z czujem - rozpływała się Markowska.

Baron poczuł się, jak anioł i odnalazł w sobie poetę.

Ja widziałem twoje skrzydła. Jak śpiewasz to one się rozpościerają i łączą z moimi.

Wtórował mu Tomson:

Skrzydła nam się poplątały - skwitował.

Osińska tego wieczora zaśpiewała też w duecie z Tomsonem, a Baron przygrywał im na gitarze. Oczarowała nas też głosem w "Memory" Andrew Lloyd Webbera z musicalu "Koty", który wykonała ze śpiewaczką operową, Małgorzata Walewską.

Dorota Osińska w czasie przesłuchań w ciemno wybrała drużynę Marka Piekarczyka, jednak po pierwszej bitwie została przechwycona przez Tomsona i Barona. Taki stan rzeczy bardzo jej odpowiadał:

Jako jedyna miałam szansę w tym programie korzystać z 3 trenerów i to męskich - zachwalała.

Tomson nie mógł się powstrzymać i wyznał jej miłość:

Kochamy cię, Dorotka i za Marka też możemy poświadczyć! - zadeklarował.

Osińska ma 34 lata i skończyła andragogikę i animację kulturalną na Uniwersytecie Warszawskim. Podobnie jak Natalia Sikora, też występuje w teatrze. Wokalistka ma etat w Teatrze Rampa, dzięki czemu może zarabiać wykonując to, co kocha najbardziej.

Dorota OsińskaScreen z Youtube.com

Jak sama przyznaje, sensem życia jest dla niej jej syn - spełnia się w roli matki i żony. Osińska zachwyciła widzów absolutnie bajecznym głosem. W przesłuchaniach w ciemno zaśpiewała "Calling you", tak że aż ciarki przechodziły po plecach, a wszyscy jurorzy jak jeden mąż ronili łzy! Wokalistka wzruszyła widzów swoją historią: jest niemal niewidoma. Na jedno oko widzi tylko w 20%, na drugie - wcale.

Michał Sobierajski. Michał Sobierajski. Screen z Youtube.com

3 miejsce: Michał Sobierajski

3. miejsce zajął Michał Sobierajski z drużyny Justyny Steczkowskiej. Ten utalentowany 19-latek sam komponuje muzykę i tym absolutnie ujął swoją trenerkę. Sobierajski w finałowym odcinku udowodnił, że nawet bez instrumentów potrafi zawojować scenę - zaśpiewał "Stand by Me" Bena E. Kinga z zespołem Audiofeels. To właśnie głosy członków tej grupy były jedynymi "instrumentami" w utworze. Nie trudno się domyślić, że taki występ spodobał się Steczkowskiej:

Jesteś dobrym wokalistą. Przede wszystkim cudownie dobrym człowiekiem - mówiła.

Jednak Steczkowska nie mogła się powstrzymać, by nie ujawnić swojej fascynacji samymi Audiofeels. Nie dziwimy się, w końcu to 8 przystojnych facetów:

Jestem fanką Audiofeels! Są świetni technicznie i niezwykle kreatywni. To są twoi przyjaciele z Poznania? - dopytywała.

Michał Sobierajski, AudiofeelsScreen z Yuotube.com

Sobierajski zaprezentował się tego wieczoru też solo w utworze "Don't stop the music" Jamiego Culluma. Marek Piekarczyk pochylił się z troską nad jego przyszłą karierą:

Cieszę się, że tyle ludzi dowiedziało się o tobie i twoim talencie. Życzę ci, żeby poznali też twoją twórczość.

W duecie ze Steczkowską wokalista zaśpiewał utwór "Wracam do domu".

Michał SobierajskiMateriały prasowe

Michał Sobierajski ma zaledwie 19 lat, a na swoim koncie już sporo sukcesów. Studiuje kompozycję i aranżację w Instytucie Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Na międzynarodowym konkursie pianistycznym Concours musical de France w Paryżu zdobył pierwsze miejsce. Poza tym gra w zespole o interesującej nazwie Eugeniusz Kowalski.

Michał Sobierajski w duecie z Justyną Steczkowską zaśpiewa utwór - Wracam do domu
Natalia Nykiel. Natalia Nykiel. Screen z Yuotube.com

4 miejsce: Natalia Nykiel

Czwarte i ostatnie miejsce w finale zajęła Natalia Nykiel z drużyny Patrycji Markowskiej. 18-latka w trakcie występów w programie musiała uczyć się też do matury, ale udało jej się pogodzić rozwój artystyczny z rozwojem naukowym. Natalia Nykiel zaśpiewała w finale "Yesterday" The Beatles. Steczkowska była pod wrażeniem unikatowości jej głosu:

Masz klasę w sobie. Ale masz dodatkową wartość: twój głos jest rozpoznawalny. To jest twój wielki skarb: twój głos się wybija - oceniła.

Nie da się ukryć, że dzięki programowi Nykiel dojrzała w przyspieszonym tempie. Zauważyła to jej trenerka:

Śpiewasz mądre piosenki, kochasz je, śpiewasz je jakbyś miała za sobą duże doświadczenia. Dziękuję ci za mądrość w muzyce - powiedziała Patrycja Markowska.

Natalia Nykiel śpiewa od dziecka, aktualnie uczy się poezji śpiewanej.

Marika. Marika. Kapif

Prowadzący i jurorzy

W drugiej edycji "The Voice of Poland" pojawili się nowi prowadzący i dla nich udział w tym programie będzie zapewne przepustką do kariery w takim samym stopniu co dla uczestników. W finale Marika wyglądała zjawiskowo! Kusiła widzów długimi blond włosami i nie rozumiemy, dlaczego rozpuściła je dopiero teraz. Nie obyło się jednak bez małych wpadek - Marika nie zawsze patrzyła do odpowiedniej kamery, zdarzyło się też, że ogromny mikrofon zasłaniał połowę jej twarzy. Sądzimy jednak, że można to zrzucić na karb braku doświadczenia.

Maciej MusiałKapif

 

Maciej Musiał zaś przeprowadzał wywiady z uczestnikami za kulisami. Miało wychodzić śmiesznie i na luzie, ale nie zawsze tak było. W finale nie obyło się bez kilku "sucharów". Musiał, tuż pod odpadnięciu Natalii Nykiel, spytał pozostałych uczestników, jak się czują:

Szkoda mi, że Natalia Nykiel odpadła - powiedział Sobierajski.
Szkoda, szkoda, też przeżywamy tę porażkę Natalii - szybko odpowiedział Musiał tonem zupełnie nie zdradzającym tego, jakoby rzeczywiście to przeżywał.

Nie rozumiemy też, dlaczego Musiał na siłę chciał być zabawny i próbował rozgrzać atmosferę:

Mieliście szansę głosować na osobę, która najbardziej was, co robi? - zakrzyknął. A kiedy nikt mu nie odpowiedział, dodał sam - PORUSZA, PORUSZA, PORUSZA!!! - wykrzyknął.

Poczuliśmy się zagrzani do walki ;)

 

Tomasz KammelKapif

 

Prowadzący Tomasz Kammel przypadkiem potwierdził zaś to, o czym już od dawna wiedzieliśmy: stan błogosławiony Justyny Steczkowskiej. Sama wokalistka milczała jednak w sprawie swojej ciąży. Kiedy Kammel ogłaszał, kto odpadnie z programu, zatroszczył się o samopoczucie Steczkowskiej:

Wiem, że powinienem cię oszczędzić w twoim stanie, ale... - powiedział do Steczkowskiej.
Dziękuję ci, kochanie - odpowiedziała mu tylko wokalistka.

 

Justyna SteczkowskaKapif

 

Jak Wam się podobał finał i komu kibicowaliście?

Więcej o: