Polski Ken chce być jak żywa lalka i jest coraz bliżej celu. Wiemy, jak wyglądał przed operacjami. Był przystojnym mężczyzną

Michał ma za sobą serię zabiegów. Wystająca szczęka, zarysowane kości policzkowe oraz pełne usta to cechy wyglądu, które charakteryzują jego ideał. Mówi o sobie, że powiększenie warg jest dla niego jak wypad po bułki do sklepu. Na zdjęciach, jakie porównała Anna Adamczyk, znana na Instagramie jako Lekarka w wielkim mieście, widzimy różnicę w jego wyglądzie. Bez wątpienia usta Michała z roku na rok są coraz większe.

Adamczyk dotarła także do zdjęć Przybyłowicza, kiedy ten jeszcze nie korzystał z zabiegów medycyny estetycznej. Widzimy, że był przystojnym mężczyzną o ostrych rysach twarzy i uwodzicielskim spojrzeniu. Wyglądał bardzo dobrze, dlatego niektóre internautki zastanawiają się, dlaczego zaczął poprawiać urodę:

Patrzę na czarno-białe zdjęcie "przed" tego pan i zastanawiam się po co mu to było. Przed miał całkiem oryginalną urodę.

Jakiekolwiek były to zabiegi, lepiej wyglądał bez nich.

Ładnym był kiedyś chłopcem - uważają. 

Użytkowniczki Instagrama oceniły także, jakim zabiegom poddał się Michał. Oprócz powiększania ust, o czym już wspomnieliśmy, wymieniają włożenie implantów w policzki oraz wypełnienie brody. Niektóre zastanawiają się, czy nie poprawiał nosa. On jednak twierdzi, że aż tak bardzo nie ingeruje:

Mam swoje wystające kości policzkowe i chciałem, by było widać je jeszcze bardziej. Później jeszcze wkroczyła do tego "dolina łez" i na tym poprzestałem, wbrew temu co twierdzą portale plotkarskie. Nie mam już żadnych implantów - wyznał w jednym z wywiadów.

Michał Przybyłowicz już od kilku lat jest związany z polskim show-biznesem. W 2018 roku pojawił się na jednej z branżowych imprez, gdzie wyglądał nieco inaczej niż dziś. Przede wszystkim nie miał aż tak mocnych rysów twarzy i wielkich ust.

Polski Ken brał udział w kilku produkcjach telewizyjnych. Interesuje się wróżbiarstwem i ezoteryką, przez co pojawiał się w programach związanych z tą tematyką. Wziął też udział w show TTV "Dżentelmeni i wieśniacy". 

Dzięki okrzyknięciu mnie polskim Kenem zrealizowałem dużo fajnych projektów. Ale jestem w 100 proc. sobą. Skąd się wzięło to określenie? Zaskoczyło mnie. Dbam o siebie, stosuję zabiegi medycyny estetycznej i media to podchwyciły - mówił o swojej karierze.

Teraz jego marzeniem jest sprawdzenie swoich sił w MMA.

Zawsze, nawet, jako małe dziecko, myślałem o czymś takim. Wiem, że nie wyglądam i każdy liczyłbym na to, że ktoś mi dokopie na FAME MMA. To fajne wyzwanie. Mógłbym sobie wiele rzeczy udowodnić - przyznał w wywiadzie z Pudelkiem.

Zobaczcie innych żywych Kenów:

Rodrigo Alves przez lata był jednym z najpopularniejszych żywych Kenów. Przeszedł wiele zabiegów, w tym między innymi operację nosa, lifting pośladków czy liczne liposukcje. Jest pierwszym mężczyzną, który usunął cztery żebra. W 2018 roku wyliczono, że na poprawę wyglądu wydał ponad 500 tys. funtów, czyli prawie 2,5 miliona złotych. Jednak w pewnym momencie zrozumiał, że chce być kobietą. Zdążył powiększyć sobie piersi, usunąć jabłko Adama, a także złagodził rysy twarzy. Wybrał też imię:

W mediach społecznościowych widnieję jeszcze jako Rodrigo, ale dzisiaj oficjalnie się to zmieni. Od dzisiaj mam na imię Jessica - mówił dumny.

Forum

Mauricio Galdi, Brazylijczyk, już jako dziecko marzył o tym, by wyglądać jak lalka. Gdy osiągnął pełnoletność, zrealizował swoje marzenie. Teraz uważa, że wszystkie kobiety mu zazdroszczą, bo chciałaby być do niego podobne.

Neven Ciganovic to chorwacki żywy Ken. Przeszedł szereg operacji plastycznych, jednak konsekwencje poprawienia nosa rozsławiły go praktycznie na cały świat. Mężczyzna obudził się z erekcją, która nie ustępowała przez bardzo długi czas. Mówi się, że

Instagram.com/ nevencigi

przeszło dopiero po trzech miesiącach.