Komuś bardzo nie podoba się nowy związek najbardziej znanego detektywa w Polsce. Do tego stopnia, że nęka narzeczoną Krzysztofa Rutkowskiego niewybrednymi smsami, na przykład takimi:
Zostaw go, bo skończysz tak, jak twoje poprzedniczki. Zobaczysz, przekonasz się sama. Skończysz jak Karina, Kasia i jego byłe żony.
Pobawi się tobą i rzuci.
W rozmowie z nami detektyw powiedział:
Te smsy są nagminne, Luiza dostaje kilka dziennie. Może to nie są groźby, ale smsy nie są przyjemne. Są ewidentnie wysyłane przez jedną z moich byłych kobiet. Nienawiść i zawiść ludzka nie ma granic.
Smsy stały się częstsze w czasie pobytu Luizy Kobyłeckiej w Istambule, gdzie pojechała w sprawie uprowadzonego dziecka.
Przypomnijmy, że detektyw i Luiza są w związku od września, w październiku się zaręczyli i spodziewają się pierwszego dziecka. Czyżby ktoś pozazdrościł im szczęścia? Znając detektywa Rutkowskiego, ekspresowo wytropi sprawcę całego zamieszania.
Jax