Donald Trump oraz Wołodymyr Zełenski byli jednymi z uczestników pogrzebu papieża Franciszka, którzy przyciągali najwięcej spojrzeń. Podczas obrzędów w Watykanie towarzyszyły im również małżonki, a w ich otoczeniu znajdowali się także inni prezydenci - m.in. Andrzej Duda czy Emmanuel Macron. Media wstrzymały przy tym oddech, ponieważ po zakończeniu mszy na Placu św. Piotra Trump i Zełenski udali się na krótką rozmowę do wnętrza bazyliki. Zdjęciom, które reporterom udało się zrobić podczas ich spotkania, przyjrzał się ekspert od mowy ciała Konrad Gładyszek. Co udało mu się z nich wyczytać?
W internecie opublikowano dotychczas trzy kadry, które na prośbę Plotka przeanalizował specjalista. Na dwóch z nich widzimy siedzących na krzesłach naprzeciw siebie prezydentów Ukrainy i USA, a na ostatnim rozmowę Zełenskiego i Trumpa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Ekspert wziął pod lupę w pierwszej kolejności fotografie Zełenskiego z Trumpem. "Widzimy podobne ułożenie ciała. Są do siebie pochyleni i patrzą sobie w oczy, proszę zwrócić uwagę, że ich ciała oraz krzesła nie są ustawione pod kątem, a naprzeciwko. Nie jest to rozmowa towarzyska. Takie ułożenie często jest konfrontacyjne i przebiega dynamicznie" - wyjaśnił nam znawca mowy ciała.
Zdjęcie pokazuje stabilne ułożenie ciała Trumpa (poza stopami na palcach - co może wskazywać chęć wstania i zakończenia dyskusji), natomiast Zełenski używa manipulatorów, czyli gestów, które najczęściej mają rozładować nagromadzony w ciele stres
- ocenił dalej ekspert, podkreślając też, że "jednak jest to fotografia i ciężko z niej wywnioskować więcej". - Zełenski siedzi czujnie na krześle, mniej wygodna pozycja, nie prezentuje go to jako osobę w komforcie, Trump bardziej rozsiadł się na krześle - zauważył również Konrad Gładyszek. - Na drugim zdjęciu widać, że Zełenski, mówiąc do Trumpa, używa gestu zewnętrznej części dłoni skierowanej ku górze. Choć z tej perspektywy wygląda na dość powściągliwy, symbolizuje chęć próbowania okazania władzy" - dodał specjalista.
Na ostatnim ze zdjęć możemy zobaczyć krótką interakcję między wspominaną czwórką przywódców państw. Specjalista dostrzegł na fotografii pewien ważny gest, który wykonał względem Zełenskiego prezydent Francji. "Macron kładąc rękę na ramieniu Zełenskiego wysyła mocny sygnał dominacji. Pozwala sobie na bardzo dużo" - ocenił dla Plotka ekspert. "Wykorzystał moment, w którym ten ściskał dłoń innej osoby. Na pewno pozostali to widzieli i zwrócili uwagę, że Macron pozwala sobie na wiele" - podsumował spotkanie prezydentów Konrad Gładyszek.