Rywalizacja w tanecznym show "Dance, Dance, Dance" wchodzi w decydujący etap. W ćwierćfinale znalazły się trzy pary: Kasia Dziurska i Emil Gankowski, Patricia i Victoria Kazadi oraz Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowki. Ten ostatni duet w najnowszym odcinku show po raz kolejny przeżyje bardzo trudne chwile. Po raz kolejny dadzą ponieść się emocjom związanym z wycieńczającymi treningami i coraz trudniejszymi choreografiami.
To nie pierwszy raz, kiedy tej dwójce puściły nerwy. W poprzedni odcinku Wiktoria Gąsiewska popłakała się na próbie, bo nie umiała zapamiętać choreografii. Tym razem to jej chłopak Adam Zdrójkowski zezłościł się na nią, bo ciągle się myliła i wygłupiała, zamiast ciężko trenować.
Puszczaj, puszczaj. Ty no czekaj, zaraz mi ramię pójdzie, jak będziesz tak pajacować - powiedział zdenerwowany Adam.
Misiek, ja się boję, że ty mnie puścisz. Wiesz, że się muszę tego nauczyć. - mówiła na swoją obronę Gąsiewska.
Dobrze, przecież ja cię trzymam. Ty lecisz jak głaz jakiś. Nie ta noga! - upominał ją Zdrójkowski.
Czy Wiktoria i Adam opanują się i przejdą po półfinału programu? O tym przekonamy się w najbliższą sobotę o godzinie 20:05 w TVP2.
JP