Relacja Joanny i Adama z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" była szeroko komentowana w sieci. Internauci krytycznie wypowiadali się na temat zachowania 31-latka i często pisali, że ta para nie ma szans na "szczęśliwe zakończenie". Oboje byli bardzo nieśmiali wobec siebie, a Adam nie znajdował czasu, aby spotkać się z Asią. Fani programu udowodniają, że para nie pozostała w związku małżeńskim.
Związek Asi i Adama nie należał do najłatwiejszych. W dniu ślubu oboje byli mocno zestresowani, ale otwarci na nową znajomość. Po powrocie do kraju Joanna odczuła, że Adam nie zwraca na nią uwagi i nie stara się o nią zabiegać. Przyjaciele kobiety próbowali wspierać uczestniczkę programu, mówiąc, że jej mąż potrzebuje czasu.
Małżonkowie mieli cztery tygodnie, aby jak najlepiej się poznać i móc podjąć decyzję, czy pozostać w związku małżeńskim, czy się rozwieść. Przez ten czas Adam nie był zainteresowany swoją małżonką, w jednym z odcinków stwierdził, że oczekiwał młodszej żony.
W 12. odcinku, na tydzień przed końcem eksperymentu, Piotr Mosak odwiedził parę w Opolu. Zachęcił ich do randkowania i zawalczenia o relację. Jak im to wyszło? Dowiemy się podczas finałowego odcinka 22 maja.
Internauci w czasie emisji programu szukali wskazówek, które odpowiedzą na pytanie, czy pary z programu postanowiły pozostać w związku małżeńskim. Eksperyment społeczny zakończył się wiosną 2019 roku, a od tego czasu sporo mogło się zmienić.
Widzowie doszukali się informacji, że związek Joanny i Adama nie przetrwał. Podobno mężczyzna był widziany w Opolu z ciężarną brunetką. W sieci krążą zdjęcia, które udowadniają, że Adam i dziewczyna spodziewają się dziecka.