Karol Fijołek to jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w historii programu "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" emitowanego od 2014 do 2016 roku na antenie telewizji Polsat. Pochodzący z Wisły kucharz wystąpił w czwartej edycji kulinarnego show. Na co dzień pracował w renomowanej restauracji, w której serwował gościom dania oraz był współautorem menu lokalu. Od wielu lat zmagał się z cukrzycą typu II i angażował się we wszelkie akcje charytatywne na rzecz pomocy osobom chorym i niepełnosprawnym. Media obiegła informacja o śmierci 31-latka, a na Instagramie i Facebooku pojawiły się kondolencje od zespołu produkcyjnego "Hell's Kitchen" i kolegów z programu.
O śmierci 31-letniego Karola powiadomiła za pośrednictwem Facebooka Fundacja Młodzi Propagują Sztukę, z którą znany z programu "Hell's kitchen" kucharz miał okazję współpracować.
Pożegnalny wpis pojawił się również na instagramowym profilu programu, w którym Karol brał udział.
Dziś dotarła do nas smutna wiadomość. Odszedł od nas Karol Fijołek, uczestnik IV edycji "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia" Żegnaj! - czytamy na oficjalnym koncie "Piekielnej kuchni".
Kilka słów od siebie dodał także jeden z bohaterów kulinarnego show Polsatu, Marcin Wodziński.
W tych złych czasach odszedł od nas nasz kolega Karol Fijołek, uczestnik IV edycji Hells Kitchen. Spoczywaj w spokoju - wspomniał w mediach społecznościowych i opatrzył wpis archiwalnymi wspólnymi fotografiami z Karolem.
Solidarni z przedstawicielami branży kulinarnej i sympatykami Karola Fijołka dołączamy się do kondolencji.