Daria Ładocha to gotująca dziennikarka, która na co dzień pracuje w TVN-owskiej śniadaniówce. Na koncie ma udział w kilku telewizyjnych programach, a swego czasu spekulowało się nawet, że ma poprowadzić "Dzień Dobry TVN". Praca w jednej z najpopularniejszych stacji telewizyjnych dała jej sporą rozpoznawalność.
Dziennikarka umiejętnie ją wykorzystuje, chętnie wypowiadając się na tematy społeczne oraz komentując wydarzenia polityczne. Daria Ładocha, goszcząc u Aleksandry Głowińskiej w programie "Plotkersi", wyjawiła, co oznacza dla niej ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia prawa aborcyjnego. Ponadto odniosła się do depresji poporodowej, która dotyka wiele kobiet. Sama musiała się z nią zmierzyć.
Daria Ładocha jest matką dwóch córek, Laury i Matyldy, dlatego nie wyobraża sobie, by jej córki nie miały w przyszłości możliwości wyboru.
Tak jak większość kobiet wściekłam się, ponieważ mam dwie córki i uważam, że mają prawo decydować o sobie.
Gwiazda dobrze rozumie strach, jaki może towarzyszyć matkom. Doświadczyła trudnego porodu, po którym jedna z pielęgniarek przekazała jej informację, że jej dziecko zmarło. Choć te słowa zaraz odwołała, Daria przeżyła traumę.
W języku polskim nie ma dla mnie gorszych słów niż te, które usłyszałam po porodzie. [...] Był moment, w którym myślałam, że to była prawda, co powiedziała do mnie ta położna i ja nie pamiętam nic z tamtego czasu. Nie wiem, czy to jest wyparcie, natomiast kolejne słowa, że dziecku mogą ujawniać się jakieś wady rozwojowe, to w dalszym ciągu jest niewyobrażalny lęk. Dokładnie ten lęk czują dzisiaj te kobiety.
Jedyne, co można okazać takim kobietom, to wsparcie - dodała.
W dalszej części programu opowiedziała o własnych doświadczeniach. Strach towarzyszył jej przez pierwszy rok życia starszej córki.
Rok życia w lęku, co się wydarzy, bo lekarze powiedzieli, że przez dwa lata mogą ujawniać się jakieś rzeczy. Więc jak na takie dziecko się patrzy? [...] Ja popadłam w bardzo duży lęk i depresję poporodową i z pierwszego roku życia (córki) niewiele pamiętam. Wszystkim kobietom po porodzie, czy mają epizod depresyjny, czy depresję poporodową, trzeba pomóc.
Czułam wtedy wstyd. Wstydziłam się, jak się czuję - dodała, opisując swoje uczucia.
Odcinek możecie zobaczyć poniżej: