Piąta edycja "Love Island" nie wzbudziła takiego entuzjazmu wśród widzów, jak poprzednie. Produkcja ma jednak wiernych fanów, którzy śledzili od początku losy zwłaszcza jednej pary - Josie i Jakuba. Uczestnikom udało się dotrwać do finału, a dzięki sympatii widzów wygrali program. 25-letnia blondynka jest przyjaciółką poprzedniej zwyciężczyni - Caroline i również mieszka w Kanadzie. Jej sposób bycia i przekręcanie polskich słów przyniosły jej sympatię wielu fanów. Teraz korzysta ze swoich pięciu minut popularności, relacjonując wszystko na Instagramie. Ostatnio pokazała naturalne oblicze.
"Love Island" to prawdziwa produkcja celebrytów. Dopiero co zakończył się program, a Josie ma już 96 tysięcy obserwujących na Instagramie. Polka z Kanady po udanym pobycie na "wyspie miłości" nie wróciła jednak do swojego kraju. Przyleciała do Polski w towarzystwie poznanego w programie Jakuba "Górala". Para od kilku tygodni zapewnia o wzajemnych uczuciach. Od momentu przyjazdu Josie relacjonuje, jak spędza czas w Zakopanem, skąd pochodzi jej ukochany. Liczne wycieczki, imprezy i spotkania w restauracjach z innymi uczestnikami to już nowa codzienność 25-latki. Ostatnio wraz z Jakubem wybrała się na kolejny wspólny wyjazd i dodała nagranie z samochodu.
Piękny dzień tu w Zakopanem. To jest moja "goła twarz", chciałam wam pokazać. Żeby moja skóra mogła oddychać - powiedziała na InstaStories.
Na nim widzimy Josie w niecodziennym wydaniu, bo bez makijażu, sztucznych rzęs, a także filtra, co podkreśliła nowa insta-celebrytka. Na wideo widać, że była uczestniczka "Love Island" może pochwalić się ładną cerą i korzystnie wygląda w naturalnej odsłonie.
Tymczasem produkcja już szykuje dla fanów kolejny sezon, właśnie trwają castingi.