Joanna i Kamil z ósmej edycji randkowego show dla rolników byli jedną z ulubionych par widzów. On marzył o założeniu rodziny i dzieciach, ona przyszła do programu w poszukiwaniu idealnego męża. Młodzi szybko się w sobie zakochali. W finale "Rolnik szuka żony" mogliśmy oglądać oświadczyny Kamila, które Joanna ze wzruszeniem przyjęła. Para przygotowuje się właśnie do ślubu. W natłoku zajęć i obowiązków przyszła panna młoda znalazła chwilę, aby porozmawiać z obserwatorami i zdradziła kilka detali.
Joanna jest aktywna w mediach społecznościowych i chętnie odpowiada na pytania fanów. Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" po zakończeniu emisji zebrała sporą liczbę obserwatorów. Jej profil w mediach społecznościowych śledzi aż 97 tysięcy osób. Ostatnio narzeczona rolnika zdradziła kilka elementów dotyczących ślubu. Ceremonia planowana jest na 2023 rok, ale, jak wiadomo, tak duże przedsięwzięcia wymagają przygotowania z odpowiednim wyprzedzeniem. Jak się okazuje, młodzi sami zorganizują całe wydarzenie. Jedna z obserwatorek zapytała, dlaczego nie skorzystają z pomocy specjalisty tzw. wedding plannera. Joanna odpowiedziała krótko.
Sama jestem swoją wedding planerką. Myślę, że to strata pieniążków - powiedziała przyszła panna młoda.
Para nie wybrała jeszcze obrączek, ale za to Joanna zdecydowała, który model sukni ślubnej wybierze. Zdradziła, że zdecydowała się na suknię szytą u projektanta.
Moją wymarzoną suknię ślubną wykona niezastąpiona osoba, Maciej Domański - odpowiedziała.
Narzeczona rolnika nie powiedziała, jak będzie wyglądać jej wymarzona sukienka, ale wiadomo, jaki fason wybrała. Będzie to suknia balowa.
Księżniczka. W syrence nie czułabym się zbyt dobrze - opowiedziała.
Ślub dopiero za rok, ale my już niecierpliwością czekamy na pierwsze relacje z uroczystości.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony". Agnieszka i Robert świętowali pierwsze urodziny syna. Dawno go nie widzieliśmy