"Królowe życia" to jeden z największych hitów telewizji TTV. Program emitowany był przez sześć lat. W trakcie jego emisji mieliśmy okazję poznać kilka głównych bohaterek. Jedną z nich była Patrycja Strzałkowska. Celebrytka w show nie zagościła jednak długo. W jej życiu zaszło sporo zmian. Ostatnio występuje w "Pytaniu na śniadanie", gdzie prezentuje makijażowe trendy. Zobaczcie, czym jeszcze się zajmuje.
Patrycja Strzałkowska pojawiła się w drugiej edycji "Królowych życia". Widzowie mili szansę śledzić jej losy tuż po przeprowadzce z Wrocławia do Warszawy. Zaprezentowała się jako odważna i niezależna kobieta, gotowa walczyć o marzenia. W programie wielokrotnie podkreślała, że od dziecka lubiła śpiewać. Niegdyś nosiła się nawet z zamiarem nagrania płyty. Jednak ostatecznie poszła w zupełnie innym kierunku.
Gdy miałam 16 lat, zaczęłam prowadzić swojego bloga kosmetycznego. Pisałam o makijażu i stylizacji paznokci. Blog był na tyle popularny, że firmy kosmetyczne zaczęły zapraszać mnie na różne wyjazdy, także zagraniczne. Potem przekształcił się w konto na Instagramie, co przyniosło mi pierwszych fanów. Dziś jest ich ponad 50 tysięcy - opowiadała Strzałkowska w rozmowie z Onetem.
Po debiucie telewizyjnym w "Królowych życia" Patrycja Strzałkowska pojawiła się jeszcze w reality show "Ex na plaży", emitowanym na antenie MTV. Przygoda w telewizji szybko dobiegła końca. Później celebrytka pracowała jako modelka i wizażystka. Następnie zajęła się pisaniem książek oraz działalnością w mediach społecznościowych. Pisanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Patrycja Strzałkowska ma na swoim koncie kilka książek, m.in. "Show mojego życia", "Zastraszona" czy "W masce jej do twarzy".
Prywatnie Patrycja Strzałkowska w 2017 roku została mamą. Wraz z partnerem powitali na świecie córkę, która otrzymała imię Liliana. Para pobrała się w 2020 roku.
Patrycja Strzałkowska regularnie pojawia się w programie porannym "Pytanie na śniadanie", gdzie prezentuje najnowsze makijażowe triki oraz sezonowe trendy.
Więcej zdjęć celebrytki znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.