Popularny serial "M jak miłość" gości w Telewizji Polskiej od dwóch dekad. Przez wiele lat widzowie zdążyli już się przyzwyczaić do bohaterów i z wielkim zaciekawieniem śledzą ich kolejne losy. Swego czasu dużą popularnością cieszył się wątek Łukasza (Jakub Józefowicz). Jakiś czas temu młody mężczyzna na zabój zakochał się w żonie ordynatora Argasińskiego (Karol Strasburger). Patrycja (Alżbeta Lenska) zaszła w ciążę i zdecydowała się odejść od agresywnego męża. Od tego czasu wiedzie spokojne życie u boku Łukasza w Grabinie. Wszystko wskazuje na to, że sielankę przerwie zmiana pracy mężczyzny. Zobaczcie, co się wydarzy.
W 1731. odcinku "M jak miłość" Łukasz poinformuje przełożonych w ośrodku zdrowia, że zamierza odejść z zespołu i przyjąć ofertę pracy jako rehabilitant drużyny piłkarek ręcznych. Doktor Kalinowska od razu przystąpi do działania i jeszcze przed oficjalnym stanowiskiem Łukasza znajdzie za niego godne następstwo. Artur będzie rozgoryczony.
W 1731. odcinku Łukasz stanie przed nie lada wyborem. Będzie rozważać przyjęcie oferty nowej pracy i wyjazdu z Grabiny. Patrycja nie będzie z tego powodu zadowolona, ale postanowi, że nie będzie ograniczać ukochanego. Z kolei przebiegła Kalinowska zorganizuje za niego zastępstwo w przychodni, jeszcze przed oficjalną rezygnacją, czym wzbudzi podejrzenia u Artura. Lekarka zacznie przeprowadzać rozmowy rekrutacyjne w swoim gabinecie. "Ostatnie trzy lata spędził pan na oddziale rehabilitacji w Łodzi" - powie, przeglądając CV następcy Łukasza. Kalinowska będzie pod ogromnym wrażeniem kandydata. Za to Artur będzie wściekły. Zarzuci współpracowniczce, że ta specjalnie pozbyła się Łukasza, by zatrudnić na jego miejsce nowego pracownika.
Co tu się dzieje?! Co ty robisz?! Co ty za moimi plecami przeprowadzasz rozmowy kwalifikacyjne?! - zdenerwuje się Artur.
Po prostu staram się zrzucić ci parę rzeczy z głowy - odpowie ze spokojem Kalinowska.
Nie! Ty próbujesz przeforsować przyjęcie nowego rehabilitanta, chociaż wciąż mamy umowę z Łukaszem! - przypomni jej Artur.
Niestety, tym razem intuicja Kalinowskiej się sprawdzi. Bowiem jeszcze w tym samym odcinku Łukasz poinformuje pracodawców, że odchodzi z kliniki. Na tę wieść Arturowi od razu zrzedła mina. Za to doktor Kalinowska będzie miała okazję do triumfu. "A nie mówiłam! - rzuci lekarka. (...) Gratuluję! A my załatwimy jakieś zastępstwo. Braliśmy to pod uwagę. Mamy plan B, prawda Artur? - powie z satysfakcją.
W tym roku koniec sezonu "M jak miłość" nastąpi wyjątkowo wcześnie. Zazwyczaj ostatni odcinek serii mogliśmy oglądać wraz z końcówką czerwca. Tym razem zostanie on wyemitowany już we wtorek 30 maja. Co specjalnego przygotowali dla nas scenarzyści? Jedno jest pewne. Widzów czeka prawdziwy rollercoaster i trzy miesiące życia w niepewności. W 1736. odcinku kończącym serię rozegrają się dramatyczne sceny. Piotrek (Marcin Mroczek) w końcu się doigra. Prawnik do tej pory lekceważył problemy zdrowotne. Teraz czara goryczy się przeleje. Piotrek straci przytomność podczas spaceru z Kingą (Katarzyna Cichopek). Zrozpaczona żona wezwie karetkę i zacznie akcję reanimacyjną. Piotrek w ciężkim stanie zostanie przewieziony do szpitala. Później okaże się, że miał zawał. Jak dalej potoczą się losy rodziny Zduńskich? Czy Kinga zostanie sama z czwórką dzieci? Tego dowiemy się już po wakacjach. Zobacz też: To już pewne. Gwiazda "M jak miłość" żegna się z serialem TVP. Postać zginie. "Piękna to była przygoda".