• Link został skopiowany

"Milionerzy". Uczestnik zwalił winę na Huberta Urbańskiego. Widownia w szoku. "Patrzysz tak na mnie"

W ostatnim odcinku "Milionerów" uczestnik rozbawił publiczność. Postanowił "zrzucić odpowiedzialność" za odpowiedź na pytanie na prowadzącego - Huberta Urbańskiego.
'Milionerzy'. W 674. odcinku uczestnik 'zwalił winę' na Huberta Urbańskiego
'Milionerzy'. W 674. odcinku uczestnik 'zwalił winę' na Huberta Urbańskiego, fot. 'Milionerzy'/Player

Teleturniej "Milionerzy" w odświeżonym wydaniu ponownie pojawił się w jesiennej ramówce TVN. Zmianie uległo kilka zasad, a jedną z nich jest to, że uczestnik sam ustala próg gwarantowany. W 674. odcinku szansę na zdobycie miliona dostał pan Sebastian. Urzędnik z małej miejscowości szybko zyskał sobie sympatię widowni, gdyż wykazał się sporym poczuciem humoru. Kiedy doszło do pytania za pięć tysięcy złotych, uznał, że to Hubert Urbański będzie odpowiadał za efekt odpowiedzi...

Zobacz wideo Te pytania z "Milionerów" zszokowały uczestników. Odpowiedzielibyście?

"Milionerzy". Uczestnik chciał "wrobić" Huberta Urbańskiego

Uczestnik przy pytaniu za pięć tysięcy musiał zmierzyć się z zagadnieniem z literatury. Pan Sebastian z rozbrajającą szczerością wyznał: "A mama mówiła - czytaj książki". Jego przyjaciel w widowni, zapytany przez prowadzącego, także nie znał odpowiedzi. - Jak myślisz, Przemek wie? - spytał Hubert Urbański uczestnika. - Tak samo jak i ja. Czytaliśmy te same książki - odparł gracz, czym rozbawił widownię. 

Przedstawiciel którego plemienia pojawia się w tytule drugiego i najbardziej znanego tomu z cyklu "Pięcioksiąg przygód Sokolego Oka" Jamesa Coopera?

  • A. Dakotów
  • B. Irokezów
  • C. Komanczów
  • D. Mohikanów

- Chodzi mi coś koło D, że to jakiś ostatni Mohikanin - zastanawiał się głośno uczestnik. W końcu postanowił strzelić, ale dodatkowo się "ubezpieczyć". - Dobra, niech będzie, weźmy to D ostatecznie. Będzie na ciebie - zwrócił się do Huberta Urbańskiego. Sala wybuchła śmiechem. Po wymownej minie prowadzącego dodał: - Bo patrzysz tak na mnie i mnie stresujesz. - Zaznaczam D, powiedziałeś "ostatecznie", zastanawiam się tylko nad swoją winą - odpowiedział gospodarz "Milionerów". - Jest takie powiedzenie, że ktoś musi być winny - dodał gracz. Prowadzący niestety przeciągnął emocje, ponieważ ogłosił przerwę.

"Milionerzy". Gracz prawie się wyłożył. Pokonało go pranie

Kiedy przyszło do ogłoszenia wyniku, uczestnik poczuł prawdziwą ulgę. Udało mu się strzelić poprawną odpowiedź. Później dobrze poradził sobie jeszcze z dwoma. Ustawił próg gwarantowany na 20 tysięcy złotych i również go zdobył. Problem pojawił się przy pytaniu za 40 tysięcy. Wówczas uczestnik usłyszał o "stripowaniu" bielizny pościelowej i stołowej. Nie pomógł nawet telefon do przyjaciela. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Więcej o: