• Link został skopiowany

"Sanatorium miłości". Andrzej i Staszek podpadli Małgorzacie. A ona widzom. "Jak dziecko"

Andrzej najpierw wyznał miłość Małgorzacie, a dwa dni później się rozmyślił. Potem uczestniczka "Sanatorium miłości" zaczęła romansować ze Stanisławem, ale na próżno. Widzowie w tej sprawie są niemalże jednogłośni.
'Sanatorium miłości'. Małgorzata wściekła na Andrzeja. 'Nienawidzę oszustów'
'Sanatorium miłości'. Małgorzata wściekła na Andrzeja. 'Nienawidzę oszustów', fot. TVP

Szósty sezon "Sanatorium miłości" miał premierę 10 marca. Z odcinka na odcinek atmosfera między kuracjuszami zdaje się coraz bardziej zagęszczać. Wierni widzowie show dla seniorów doskonale wiedzą o napiętych stosunkach między Małgorzatą a Andrzejem. O co chodzi? Mężczyzna początkowo zabiegał o względy kuracjuszki do tego stopnia, że wyznał jej miłość, a chwilę później całe swoje zainteresowanie przeniósł na Teodozję. - Jeszcze dwa dni temu mówiłeś, że mnie kochasz. Naucz się szanować to słowo. Nienawidzę oszustów, facetów, którzy rzucają słowa nadaremno - grzmiała Małgorzata w jednym z odcinków. Niedawno między uczestnikami doszło do kolejnej konfrontacji.

Zobacz wideo Wielka miłość po "Sanatorium Miłości"! Już tego nie ukrywają

"Sanatorium miłości". Małgorzata wściekła na Andrzeja. "Poznałam cię od podszewki"

Małgorzata była świadkiem tego, jak Andrzej nie odpuszcza Andrzejowi i przy każdej okazji daje mu do zrozumienia, jak bardzo nie w porządku wobec niej się zachował. Kiedy obydwoje musieli udać się na wspólną randkę, nie szczędziła słów krytyki. - Ja nie przyjmuję tej randki. Ile ta randka będzie trwała? Dwie godziny? Za długo! No dobra, najwyżej dam mu popalić - mówiła. Tuż przed spotkaniem Andrzej pojawił się z różą w ręku i intencjami, aby przeprosić Małgorzatę. Nic z tego. - Ja już cię od podszewki poznałam. Wystarczyły mi dwa dni. Słuchaj Andrzejku, nic z tego nie będzie. Przeprosiny nieprzyjęte. Mam na dziś inne plany - oznajmiła Małgorzata.

To jednak nie koniec dramy. Kiedy Andrzej przestał interesować się Małgorzatą, uczestniczka zaczęła romansować ze Stanisławem. Nie potrwało to długo. Seniorka po wspólnej randce usłyszała na spotkaniu grupowym, że Staszek chciałby zaprosić na bal inną kuracjuszkę - Majkę. - A przed chwilą takie piękne chwile przeżyłam ze Staszkiem... Jak to się wszystko potrafi w pięć minut odwrócić - mówiła ze łzami w oczach Małgorzata.

"Sanatorium miłości". Małgorzata w ogniu krytyki widzów

Kuracjuszki twierdzą, że Małgorzata powinna przestać chować urazę do mężczyzn. - Powinna zakopać ten wojenny topór, a ona dalej wałkuje ten temat. Nie wiem, po co - komentowała Maria Luiza. Co na to widzowie? Duża część z nich twierdzi, że Małgorzacie przydałoby się nieco więcej dystansu. "Ja pierniczę, jak dziecko. Przecież to były tylko piękne chwile właśnie, a ta bierze wszystko na poważnie", "Pani Gosiu, trochę dystansu do tych kogucików… Bo potem jest płacz i smutek", "Małgosia jest bardzo łatwowierna,  wierzy w każde słowo powiedziane i za szybko się angażuje. A potem płacz" - czytamy w mediach społecznościowych randkowego show TVP.

'Sanatorium miłości'
'Sanatorium miłości' Facebook/Sanatorium miłości TVP
Więcej o: