Telekamery to jedno z najważniejszych wydarzeń telewizyjnych roku, które uhonorowuje aktorów, prezenterów i dziennikarzy telewizyjnych. Rozdanie nagród jest nazywane "polskimi Oscarami". Gala transmitowana jest na żywo i zawsze wzbudza ogromne zainteresowanie, przyciągając również tłum gwiazd. Plebiscyt zazwyczaj odbywał się w sezonie wiosennym, a od dwóch lat już w marcu znaliśmy nominowanych, którym w maju przyznawano statuetki. Ci do tej pory nie zostali ujawnieni. Jak ustaliły Wirtualne Media, gala nie odbędzie się w najbliższym terminie, a organizatorzy nie podjęli nawet decyzji, w temacie dalszych losów Telekamer.
Telekamery przez długi czas można było oglądać na żywo w TVP2. Od 2020 roku odbywały się na antenie TV Puls. Uroczystość rozdania statuetek była ogromnym wydarzeniem medialnym, jednak stopniowo można było dostrzec spadek prestiżu plebiscytu, na którym niegdyś gościła sama Sophia Loren. Laureatami Telekamer są m.in.: Artur Żmijewski, Małgorzata Foremniak, Piotr Adamczyk, Mikołaj Roznerski, Katarzyna Cichopek w kategorii najlepszy prezenter czy Andrzej Piaseczny jako najlepszy juror. To czytelnicy "Tele Tygodnia" głosowali na zwycięzców poszczególnych kategorii. Archiwalne zdjęcia gwiazd, które wygrały statuetkę, znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Od dwóch lat widzowie nazwiska nominowanych poznawali już w marcu. W tym roku nie podano jednak żadnych informacji, a nawet nie wyznaczono daty gali. Gwiazdy, które liczyły na statuetkę, mogą się rozczarować. Na portalu Wirtualne Media pojawiły się informacje, że gala mogłaby odbyć się jesienią, jednak organizatorzy nie wykazują działań, by do tego doszło.
"Nie ma decyzji" - odpowiedział w rozmowie z portalem Maciej Brzozowski, dyrektor PR Grupy Bauer. Jak donosi portal Wirtualne Media, opieszałość w decydowaniu organizatorów plebiscytu może wynikać z roszad, które miały miejsce w segmencie telewizyjnym Bauera. Czy Telekamery przechodzą do historii? Wygląda na to, że nad przyszłością plebiscytu zebrały się czarne chmury.