"Sanatorium miłości" wywołuje ogromne emocje - w programie obserwujemy codzienność seniorów, którzy poszukują drugiej połówki. Jednym udało się odnieść sukces wskutek programu. Mowa o Iwonie Mazurkiewicz i Gerardzie Makoszu, którzy są małżeństwem, a do ich zapoznania doszło podczas drugiej edycji formatu. Oboje nie zaniedbują fanów i prowadzą social media, ale w ostatnim czasie zaniepokoili ich mniejszą ilością wspólnych postów...
Od kilku tygodni fani pary zastanawiają się, jak wygląda ich związek. Ograniczyli bowiem dodawanie relacji i dlatego część pomyślała, że małżeństwo mogło przejść do historii. Okazało się, że Mazurkiewicz zachorowała i w związku z tym wyciszyła aktywność na Instagramie. - Gerard pięknie się mną opiekował. Stanął na wysokości zadania, bo bardzo się o mnie troszczył. Poza tym zadbał o prawidłowe funkcjonowanie domu, w tym m.in. robił zakupy - przekazała portalowi ShowNews.pl. - Daliśmy sobie czas, by odetchnąć trochę od aktywności w mediach społecznościowych. Czasami tak się dzieje. Żeby jednak uspokoić czytelników, mogę podkreślić, że z naszym zdrowiem jest dobrze, podobnie jak z naszym małżeństwem. Nadal jesteśmy razem, bo na pewno pojawia się tysiące domysłów, czy się nie rozstaliśmy. Bardzo się kochamy, każdego dnia jeszcze bardziej. Cenimy sobie każdą chwilę, którą spędzamy razem - uzupełniła gwiazda formatu TVP. Wygląda na to, że fani mogą odetchnąć z ulgą!
W 2024 roku Iwona Mazurkiewicz zadebiutowała w roli współprowadzącej program "A kto nam zabroni!" emitowany na TVP3 Katowice. Bohaterami programu są seniorzy, którzy uchodzić mogą za inspirację dla ich rówieśników. W formacie prezentowane są ich rozmaite pasje i aktywności takie jak sport, taniec czy śpiew. Choć Iwona debiutując na antenie wyglądała na lekko stremowaną, szybko zaaklimatyzowała się w nowej przestrzeni zawodowej. W programie towarzyszył jej mąż, Gerard Makosz, który z dumą obserwował swoją żonę. Program jest emitowany codziennie o 15:45 na antenie TVP3 Katowice.