• Link został skopiowany

TOP of the TOP. Górniak zapomniała tekstu, ale to jest nic. Żonę Liroya aresztowano, a Lesz usłyszała, że nie umie śpiewać

Tegoroczny Sopot TOP of the TOP Festival dopiero się rozpoczął, a Edyta Górniak zdążyła zapomnieć tekstu. Do takich wpadek jesteśmy już przyzwyczajeni, bo wokalistce kiedyś się to już zdarzyło. Inni artyści mają jednak zdecydowanie większe skandale na sumieniu.
Liroy z żoną, Natalia Lesz
EASTNEWS

Tegoroczny Sopot TOP of the TOP Festival trwa od wtorku, jednak oprócz zapomnienia tekstu przez Edytę Górniak nic wielkiego się nie zdarzyło. W końcu występy na żywo niosą ze sobą ryzyko niepożądanych zwrotów akcji. Zdecydowanie gorzej, gdy ktoś celowo dopuszcza do sytuacji, która, delikatnie rzecz ujmując, nie zostaje dobrze odebrana przez publiczność. Pamiętacie te mniej lub bardziej celowe skandale czy wpadki

Zobacz wideo Andrzej Piaseczny ma chłopaka? „Nie chcę niczego ukrywać"

Sopot TOP of the TOP Festival. Największe wpadki

Podczas Sopot TOP of the TOP Festival w 2008 roku doszło do problemów technicznych, które przerwały transmisję koncertu Dody. Wokalistka potraktowała to jako idealny pretekst do złośliwości w stronę Górniak, z którą była wówczas mocno skonfliktowana. Po zejściu ze sceny tłumaczyła usterki tym, że Edyta po prostu przegryzła kable. Poniżanie koleżanki z branży nie zostało zbyt dobrze odebrane.

Z podobną reakcją spotkała się wypowiedź Macieja Maleńczuka w 2018 roku. Wówczas na Top of the Top Sopot Festival artyści upamiętnili Korę. Jak to bywa na takich wydarzeniach - zachwycali się twórczością wokalistki i wspominali ją w ciepłych słowach. Jedną z takich osób był, a przynajmniej powinien być, Maciej Maleńczuk. Niestety, w trakcie jednego z występów, wokalista zdecydował się zażartować. 

Szanowni państwo, doceńcie wspaniałą grę Janka Borysewicza na gitarze, bo gdyby nie on, to polski show-biznes być może wyglądałby zupełnie inaczej. Uczcie się od takich ludzi jak on, bo to jest najważniejszy gość.

Wypowiedź została uznana za nietaktowną - w końcu Kora zmarła wówczas zaledwie kilka tygodni temu, a jej odejście wciąż budziło sporo emocji. Niemniej emocji wywołało zachowanie Liroya - w 2005 roku rozerwał bluzkę swojej żony, która śpiewała w chórkach. Tego momentu nie zarejestrowały kamery, ale widzowie obecni na miejscu swoje widzieli. Jakby tego było mało, Joanna Krochmalska zaraz po zejściu ze sceny została aresztowana, ponieważ na widowni zauważył ją sędzia, który wydał nakaz aresztowania za niezapłacenie grzywny.

Zobacz też: Agnieszka Woźniak-Starak na Sopot TOP of The TOP Festival w różu. Pierzasta kreacja przyćmiła stylizację Gabi Drzewieckiej

Bez wątpienia występy na żywo mają swoje plusy - szczególnie dla widzów, którzy widzą, jak ulubieni artyści radzą sobie na scenie. Czasem jednak mogą być rozczarowani. Mandaryna przekonała się o tym na własnej skórze. O ile wykonanie studyjne "Ev'ry Night" się słuchaczom podobało, to śpiew na scenie - niekoniecznie. Jej ówczesny mąż, Michał Wiśniewski, zamiast wspierać żonę po wstydliwym koncercie, wyjaśnił w mediach, że od początku nie był zwolennikiem jej wykonów na żywo. Z jeszcze mniej subtelną krytyką spotkała się Natalia Lesz. Jej występ w Sopocie w 2008 roku nie przypadł do gustu jurorom. Robert Kozyra, ówczesny prezes Radia Zet, stwierdził, że wokalistka nigdy nie zrobi kariery muzycznej. 

Mam coś do powiedzenia Natalii Lesz: nigdy nie zrobisz kariery na Zachodzie, nie potrafisz śpiewać, nie masz głosu. Nie wiem, co tu w ogóle robisz - podsumował.

Pamiętacie?

Więcej o:

Komentarze (1)

TOP of the TOP. Górniak zapomniała tekstu, ale to jest nic. Żonę Liroya aresztowano, a Lesz usłyszała, że nie umie śpiewać

krowa60
4 lata temu
Po co te sugestie. To nic, że Kora zmarła kilka tygodni wcześniej, wszyscy ją opłakaliśmy, a Maciej uważa Borysewicza za wspaniałego muzyka, kompozytora i wyraził to. Bezsensownie Plotkujesz...no cóż szukanie sensacji tam gdzie jej nie ma nie podoba mi się.
Natalia Lesz nie umie śpiewać od lat. Chyba ma bogatego tatusia. Zenek też nie potrafi i śpiewa. Tak mruczy przez nos, że uszy bolą.
Za to Andrzejek śpiewa cudnie, Sylwia Grzeszczak.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).