Filip Chajzer w niedzielne popołudnie opublikował na Facebooku zdjęcie rączki swojego syna Aleksandra z dziadkiem Zygmuntem w tle. Fotografię tę opatrzył żartobliwym opisem, do którego dołączył emotikonę "kupy".
Kiedy z rana się zesrałeś, a dziadek ma już gotowe rozwiązanie - czytamy.
Z powodu powyższego zdjęcia administratorzy serwisu nałożyli na Chajzera blokadę, ponieważ "nie spełniał on standardów społeczności Facebooka". Fakt ten zdenerwował dziennikarza. Opublikował on w związku z tym post na Instagramie, w którym pracownika Facebooka nazwał idiotą.
I tak oto pierwszy raz w życiu Facebook zablokował mi konto. To kara za naruszenie zasad społeczności FB. Zasady naruszyło zdjęcie dziecięcej rączki z dziadkiem w tle. Pozwolę sobie naruszyć standardy jeszcze raz. Człowieku, który to zrobiłeś - jesteś idiotą - napisał pod zdjęciem.
Po kilku godzinach konto dziennikarza na Facebooku zostało jednak odblokowane.
Facebook jednak się zreflektował. Pozdrawiam i serdecznie ściskam Członka! - napisał pod nowym zrzutem ekranu Chajzer.
MM