Dorota Osińska zdobyła sławę w 2013 roku, po tym jak dotarła do finału drugiej edycji programu "The Voice of Poland". W ostatnim odcinku zmierzyła się z Natalią Sikorą, która ostatecznie wygrała talent show. Osińska nie może czuć się przegrana. Jeszcze w tym samym roku wydała swoją trzecią już płytę.
Potem o wokalistce zrobiło się cicho. Jak się okazało, przez ostatnie pięć lat Dorota Osińska pracowała nad nową muzyka. Płyta była gotowa już w zeszłym roku, ale została wydana dopiero tej jesieni.
Ja ją już od roku mam na półce, w takim sensie, że od roku jest gotowa i w niezmiennym stanie czekała na wydanie. Od tamtego czasu wciąż mi się podoba. Podoba mi się, jak jest zaaranżowana, podobają mi się melodie, podoba mi się jak zaśpiewałam. Podoba mi się jak to brzmi, a przez to, że już tyle czasu minęło, to nawet teksty mi się podobają. Zobaczymy, co będzie za trzy lata - powiedziała w wywiadzie dla Vivy.
Osińska to nie tylko wokalistka, ale także aktorka. Już niebawem premierę będzie miał jej spektakl poświęcony życiu Evy Cassidy. Amerykańska piosenkarka jest jedną z inspiracji muzycznych finalistki ''The Voice od Poland".
Znowu to był błysk - od apogeum fascynacji jej piosenkami minęło piętnaście lat i dlaczego przyszła mi do głowy akurat teraz, akurat w taki sposób? To jest niewytłumaczalne, pewnie była to intuicja. Wcześniej zawsze uważałam, że mam beznadziejną intuicję, a teraz myślę, że nie pozwalałam jej dojść do głosu.
Dorota Osińska jest prawie niewidoma. Na jedno oko widzi tylko w dwudziestu procentach, na drugie - wcale. To jednak nie przeszkadza jej w realizowaniu swoich pasji. Ponadto, piosenkarka jest też szczęśliwą żoną i mamą.
Kibicowaliście Dorocie w ''The Voice of Poland"?
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>