Wojciecha M. widzowie kojarzą z takich seriali jak "M jak Miłość", "Na Wspólnej" czy też "Samo życie". Jednak zrobiło się o nim głośno w kontekście narkotyków. "Super Express" podaje, że ostatnie miesiące Wojciech M. spędził w areszcie, jednak udało mu się wyjść za kaucją.
Większość podejrzanych była tymczasowo zatrzymana, potem prokurator te środki zamienił wolnościowymi środkami, w tym między innymi zabezpieczeniami majątkowymi – powiedział „Super Expressowi” Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, gdzie aktor był przesłuchiwany.
Wojciech M. poprowadził imprezę w centrum handlowym
Aktor niemalże od razu po wyjściu na wolność wpadł w wir pracy. Kilka dni temu poprowadził otwarcie centrum handlowego na warszawskim Targówku.
Wojciech M. poprowadził imprezę w centrum handlowym - ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>
Przypomnijmy, że aktor usłyszał zarzut handlowania środkami odurzającymi. Podejrzany był przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi. Ostatecznie nie przyznał się jednak do winy.
Prawdą jest, iż prowadzone jest śledztwo przez prokuraturę w Kutnie. Stanowczo oświadczam, iż nie jestem winny stawianych mi zarzutów. Jestem pewien, że proces to wykaże, a sąd to potwierdzi w swoim orzeczeniu - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS