Żona Władysława Kosiniaka-Kamysza, Paulina, jest dentystką, ale to nie jedyny zawód, jaki miała okazję wykonywać. W swoim życiu zawodowym miała również krótką rolę w filmie Patryka Vegi. Paulina Kosiniak-Kamysz zagrała epizod w filmie "Służby specjalne". Postanowiliśmy zapytać żonę kandydata na prezydenta o to, jak trafiła przed kamerę Vegi i czy zamieni kiedyś gabinet stomatologiczny na plan filmowy.
Film "Służby specjalne" miał swoją premierę w 2014 roku. Produkcja opowiada o członkach specjalnej organizacji wywiadowczej, odsłaniać tym samym czarne strony ich pracy. Paulina Kosiniak-Kamysz zagrała króciutką rolę w gabinecie stomatologicznym. Okazuje się, że nie wiedziała, że scena z jej udziałem zostanie wyemitowana w filmie:
Wzięłam udział w tym filmie, ponieważ scena u dentysty była kręcona w klinice, w której pracuję. Nie ukrywam, że była to bardzo fajna przygoda, ale jednak swojej roli życiowej nie widzę jako aktorka i jestem przywiązana i wierna swojemu zawodowi - powiedziała naszej redakcji.
Zapytaliśmy również, ile trwały przygotowania do roli.
Nie było żadnych przygotowań. Znałam tylko datę. I szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam, że wstąpię w tym filmie, tylko wtedy mnie poproszono czy zgodzę się udzielić swojego wizerunku. Chodziło o to, żebym obsłużyła aparaturę do tlenku azotu, tak zwanego "głupiego jasia". Powiedziałam, że nie ma problemu i tym sposobem zagrałam w filmie. Było to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie, bo nawet nie wiedziałam, że będę pokazana w filmie.
Choć rola była krótka, trzeba przyznać, że nie spodziewaliśmy się, że żona Kosniaka-Kamysza miała taką ciekawą przeszłość. Niestety nie widzi siebie w roli aktorki, a teraz razem z mężem skupia się na jego kampanii prezydenckiej.
Paulina Kosiniak-Kamysz jest drugą żoną Władysława Kosiniaka-Kamysza. Razem wychowują córkę Zosię. Paulina z zawodu jest dentystką, ma 31 lat i pochodzi z Podolan koło Gdowa. Obecnie pracuje w jednej z warszawskich klinik.