Tatiana Okupnik w ostatnim czasie dzieli się wspomnieniami z okresu ciąży. Wspiera przy tym młode mamy i zachęca do otwartości oraz szczerości. Choć sama przyznaje, że był to bardzo trudny dla niej okres, stara się nie myśleć o nim negatywnie. W swoich obszernych postach podkreśla zawsze, że każdy ma prawo do innych uczuć. Teraz z okazji Dnia Matki kolejny raz zamieściła wpis i pokazała, jak wyglądała tuż po porodzie. Tatiana wyznała, że miała ogromny problem z powrotem do swojej figury.
Na Instagramie artystki pojawiła się seria zdjęć. Na pierwszym z nich widzimy ją razem z dziećmi, na następnych natomiast są jej bardzo spuchnięte stopy, które tak wyglądały tuż po porodzie. Okazuje się, że była ofiarą błędu personelu medycznego. Do fotografii dołączyła także wpis, w którym przy okazji zaapelowała do wszystkich mam.
Każda Mama ma inną historię. Każda ma swoje problemy. Nie ma co się porównywać. Postanowiłam pokazać mały wycinek tego, co u mnie się zadziało po porodzie. Nie miałam wpływu na to, że podczas porodu wkradł się błąd personelu. Podano mi m.in. za dużo kroplówek. O innych pomyłkach opowiedziałam w filmie o pierwszym porodzie. Taka moja historia. Nawet jak było mi bardzo źle w związku z różnymi komplikacjami poporodowymi, z nikim się nie porównywałam, bo wiedziałam, że to bez sensu. Nie chciałam się tez z nikim ścigać w dochodzeniu do formy, bo mój organizm jest inny niż Twój. Ja ciągle próbuję dojść do formy. Co mi się uda poprawić, to poprawię i nie mam na myśli, tylko operacji plastycznych, choć te czasami są dziewczynom potrzebne, żeby mogły zaakceptować siebie na nowo. Będę szukała siebie w sobie, siebie w nowej roli - wyznała.
Choć jej ciało przeszło wiele, jest wdzięczna za prezent, jaki otrzymała w postaci dwójki dzieci. Tatiana jest mamą czteroletniej Matyldy i dwuletniego Tymona.
Moje ciało dało mi dwa kochane robale. Przeszło wiele i muszę to zaakceptować. Przede wszystkim muszę się podobać sobie! Te zdjęcia, które zamieszczam, nie są ładne, ale prawdziwe. Tak samo, jak prawdziwe są zdjęcia dziewczyn, które szybko doszły do formy. Niektóre z Was mają lżejsze, inne cięższe historie. Każda z nas musi sobie po swojemu radzić. Obyśmy miały dla siebie jak najwięcej empatii - dodała Okupnik.
Warto przypomnieć, że artystka pod koniec kwietnia opublikowała swój pierwszy filmik, w którym zwierzyła się z intymnych problemów. Wyznała także, że dopiero pomoc specjalisty pomogła jej uporać się z problemami.
.