Sia zaskakiwała już fanów wielokrotnie swoją oryginalnością i kreatywnością. Kilka miesięcy temu ogłosiła światu, że zdecydowała się na adopcję i została mamą dwóch pełnoletnich chłopców. Teraz jej rodzina znów się powiększyła i to dwukrotnie. Jeden z jej synów został niedawno ojcem bliźniaków, a tym samym 44-letnia wokalistka pełni funkcję babci. Jak czuje się w nowej roli? O swoich obawach i adopcji opowiedziała w show Zane'a Lowe'a.
Aż trudno sobie wyobrazić, że w życiu popularnej wokalistki w przeciągu jednego roku doszło do aż tak gwałtownych zmian. Sia od dawna deklarowała, że już na zawsze chce zostać singielką, jednak zdecydowała się na powiększenie swojej rodziny poprzez adopcję dwóch 18-latków, którzy wcześniej tułali się po sierocińcach i domach zastępczych.
System opieki nas zawodzi. Teraz to wiem, bo badałam go przez ostatni rok. To nie są moje doświadczenia, ale doświadczenia moich synów, którzy przez 18 lat życia żyli w 18 różnych miejscach - powiedziała w programie Lowe'a.
Piosenkarka przyznaje, że jej pociechy mają za sobą trudną przeszłość i do tej pory walczą z konsekwencjami przeżytych traum. Jej miłość wspiera ich w podejmowaniu dobrych decyzji. Sia zwróciła również uwagę na problem rasizmu, z którym teraz ze względu na pochodzenie adoptowanych dzieci ma większą styczność.
Jestem zażenowana, że dopiero po adopcji dwóch synów, którzy są Afroamerykanami, zrozumiałam, przez co oni muszą na co dzień przechodzić.
Jeden z synów został niedawno ojcem bliźniaków. Jak wokalistka radzi sobie w roli młodej babci?
Na początku byłam przerażona. Teraz już się uspokoiłam. Dzieci mówią do mnie "Nana".
Życzymy jej radości płynącej z powiększenia rodziny!