Sławę Margaret Nolan przyniosła rola w jednym z filmów o Jamesie Bondzie - "Goldfinger" z 1964 roku. Wcieliła się w postać masażystki Dink i była twarzą plakatu promującego film, wystąpiła też w czołówce, pomalowana cała na złoto. Aktorka pod koniec miesiąca skończyłaby 77 lat. Niestety jej syn Oscar Deeks potwierdził, że zmarła 5 października.
Wiadomość o odejściu aktorki pojawiła się na Twitterze. Zamieścił ją reżyser Edgar Wright, który rok temu miał przyjemność pracować z Margaret.
To mój smutny obowiązek poinformować o śmierci aktorki i artystki, wspaniałej Margaret Nolan. Była pośrodku diagramu Venna, przedstawiającego wszystko, co fajne w latach 60-tych - rozpoczął długi wpis.
Edgar odniósł się też do ich wspólnej pracy.
Pracowałem z nią w zeszłym roku, kiedy grała małą rolę w "Last Night In Soho". Była taka zabawna, bystra i, jak można sobie wyobrazić, pełna niesamowitych historii. Tak się cieszę, że ją poznałem. Moje serce jest skierowane do jej rodziny i wszystkich, którzy ją kochali. Będę za nią bardzo tęsknić.
Chociaż Margaret zawsze będzie kojarzona ze złotym obrazem dziewczyny Bonda, warto podkreślić, że wystąpiła tylko na plakacie, a w filmie złotą dziewczynę zagrała Shirley Eton.
Margaret Nolan urodziła się 29 października 1943 roku w Somerset. Większą część życia mieszkała w Londynie, gdzie rozpoczęła swoją karierę jako modelka glamour, nazywając się Vicky Kennedy. Wróciła do swojego prawdziwego imienia, gdy zaczęła grać w filmach. Pracę w aktorstwie przerwała w latach 80., ale po 30 latach wróciła na ekran w 2011 i w 2019 roku. Poza kultową rolą w Bondzie wzięła udział w musicalu "Noc po ciężkim dniu" z zespołem The Beatels i w serialu "Święty" z Rogerem Moorem. Dzięki roli Dink w filmie o Jamesie Bondzie została także sfotografowana do sesji w magazynie Playboy z 1965 roku.