Michał Szpak spędził święta Bożego Narodzenia w gronie rodziny, o czym świadczą publikowane przez niego w tym okresie zdjęcia na Instagramie. Juror "The Voice of Poland" pochwalił się zdjęciem wykonanym na Morskim Oku oraz takim, na którym trzyma babcię w objęciach. To jednak nie koniec, bo wspomniał też zmarłą mamę.
Michał Szpak w mediach społecznościowych skupia się głównie na swojej karierze i dzieli się nowinkami związanymi z twórczością artystyczną. Tym razem okres świąteczny spędzony w rodzinnym gronie sprawił, że gwiazdor miał dużo materiałów do opublikowania - wyjątkowo prywatnych. Jeszcze przed Bożym Narodzeniem wybrał się na górską wycieczkę z tatą, a na koncie na Instagramie podzielił się zdjęciem z Morskiego Oka. Później w drugi dzień świąt opublikował zdjęcie, na którym trzyma w objęciach babcię i oboje uśmiechają się szeroko do obiektywu.
Podczas Wigilii skład rodziny Michała Szpaka nie był jednak kompletny. Przy stole zabrakło jego nieżyjącej już mamy, którą postanowił wspomnieć publikując zdjęcie z albumu rodzinnego. Na fotografii uśmiechnięta mama, ubrana w koszulę w paski, siedzi na parapecie. Obok niej zza kanapy wychyla się młody Michał, który macha do obiektywu.
Wspomnienia - napisał artysta.
Mama gwiazdora zmarła w roku 2015 po walce z chorobą. Kobieta mieszkała i pracowała we Włoszech odkąd Michał miał 10 lat. Mimo to mama i syn mieli naprawdę dobry kontakt, a od odwiedzał ją w każde wakacje. Dwa lata temu w wywiadzie dla magazynu "VIVA!" opowiedział więcej o śmierci najważniejszej kobiety w jego życiu.
To było jak odcięcie pępowiny. Nagle zmieniło się całe moje życie. Przez to, że wiele lat mieszkała za granicą, wydaje mi się, że ona nadal tam jest. Mam wrażenie, że w każdej chwili mogę wsiąść w samolot i ją odwiedzić. Później uświadamiam sobie, że jej po prostu nie ma - wyznał.
Gwiazdor przyznał też, że jego mama była naprawdę dobrym człowiekiem przez co naprawdę trudno jest mu się teraz odciąć. Od zawsze była dla niego inspiracją i przekazała mu wiele wartości, które do dziś wyznaje.