• Link został skopiowany

Marcelina Ziętek ma teraz napięty grafik. Dziewczyna Piotra Żyły zdradziła, co studiuje. "Znam ten ból. Dasz radę"

O tym, że nowa partnerka Piotra Żyły jest gwiazdką paradokumentu "19+", wiedzą prawie wszyscy fani skoczka. Czym jeszcze na co dzień zajmuje się Marcelina Ziętek? Jest studentką i właśnie zdaje egzaminy na uczelni. Zdradziła, na jakim kierunku.
Marcelina Ziętek
Instagram/ @marceepan

Marcelina Ziętek wśród stosu relacji z planu serialu paradokumentalnego "19+" i fotografii z profesjonalnych sesji, zamieściła na Instagramie zdjęcie twarzy. Selfie samo w sobie niczym nie zaskoczyło internautów, ale dla niektórych obserwatorów dwudziestotrzylatki istotna jest treść jej wpisu. Partnerka skoczka narciarskiego wspomniała, że właśnie przygotowuje się do egzaminów na uczelni. W odpowiedzi na komentarz fana wyjawiła, jaki kierunek studiuje. 

Marcelina Ziętek o studiach

"Jak tam u Was sesja? U mnie o dziewiątej w salonie" - napisała na Instagramie wybranka Piotra Żyły, nawiązując do zdalnej formy zdawania egzaminów, do której musieli przyzwyczaić się wszyscy studenci. Pytanie zachęciło obserwatorów dziewczyny do żywej dyskusji na temat obowiązków na uczelni. Jedna z fanek zapytała Marcelinę wprost, jaki kierunek studiów wybrała aspirująca na aktorkę gwiazdka TVN7. 

 
Ja już dawno po studiach, ale to był piękny czas. Co studiujesz? 

Ziętek nie zwlekała długo z odpowiedzią i zaspokoiła ciekawość internautów. 

Pedagogikę - poinformowała krótko. 
Znam ten ból sesyjny. Półtora roku temu obroniłam magistra. Dasz radę - wspierali instagramowicze. 
Zobacz wideo Justyna Żyła szczerze o rozwodzie. Jak dzieci zareagowały na rozstanie rodziców?

Oprócz trwającej w komentarzach licytacji, któremu z młodych fanów Marceliny pozostało najwięcej egzaminów do zdania, pojawiły się też słowa uznania. Sympatycy dziewczyny, którzy nie podjęli studiów, doceniają jej ambicję. 

Powodzenia, Marcelina. Mądra dziewczyna jesteś, bo ja to nie skończyłem studiów. 
Trzymam kciuki i nie ściągać! 

My także apelujemy: Nie ściągaj, Marcelino, nie ściągaj. 

Więcej o: