W 2017 roku Joanna Górska zachorowała na raka piersi. Dziennikarka Polsat News przeszła operację wycięcia guza oraz chemioterapię. Swoją walką o zdrowie dzieliła się z obserwatorami na Instagramie, którzy mogli dowiedzieć się m.in., jak przebiega leczenie. Górska nie ukrywała, jak bardzo choroba wpłynęła na jej życie oraz wygląd. W wyniku terapii straciła włosy. Teraz pochwaliła się nową fryzurą i wyznała, że to właśnie ona ma dla niej symboliczne znaczenie.
Nawet po wyzdrowieniu Joanna Górska mówiła głośno o swoich obawach związanych z rakiem piersi. W jednej z rozmów z magazynem "Gala" martwiła się, że nigdy nie odzyska beztroski, a strach przed nawrotem choroby pozostanie z nią na zawsze.
Lekarze mówią, że jestem zdrowa i mam normalnie żyć, jednak ja sama tego nie czuję, szczególnie że skutki uboczne leczenia onkologicznego ciągle mi doskwierają. Ale powiedziałam sobie, że odzyskam siebie, gdy będę mieć włosy takiej długości jak przed rakiem, gdy przebiegnę 10 kilometrów bez zadyszki, bo tyle wcześniej biegałam, i gdy wrócę do wagi sprzed choroby. Dopóki nie osiągnę tych trzech celów, nie poczuję, że mam to za sobą. Beztroskę straciłam na zawsze. Trudno, najważniejsze, że żyję - mówiła w rozmowie z "Galą".
Teraz dziennikarka Polsat News pochwaliła się na Instagramie, że jeden z założonych kiedyś celów udało się jej osiągnąć. Joanna Górska zwróciła się do innych kobiet i opublikowała nagrania, na których zestawiła obecną długość jej włosów z tą, którą miała półtora roku temu.
To tylko włosy, odrosną - tak mówili... mieli rację. Odrosły. Tylko włosy, ale kiedy są coraz dłuższe i dłuższe, cieszy każdy milimetr. Dlaczego? Bo te 'tylko włosy' stały się AŻ symbolem procesu odzyskiwania siebie sprzed raka. Przesuń palcem i zobacz, jaką długość miałam w październiku 2019 roku. Niespełna półtora roku zrobiło dużą różnicę. Jeśli teraz sobie pomyślałaś: kiedy ja będę mogła przeczesać dłonią swoje włosy... Powiem Ci jedno - ZARAZ - napisała Joanna Górska.
Post Joanny Górskiej spotkał się z pozytywnym odbiorem internautów. Wśród jej obserwatorów są też kobiety, które zmagały się z chorobą.
Dla nas, które to przeżyłyśmy, włosy to AŻ.
To prawda! Każdy milimetr cieszy. Kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w krótkich włosach, a co dopiero bez nich. Potem krótkie to było coś wspaniałego, a teraz na tyle długie, że jest i kitka. To aż włosy i pewnie trudno to zrozumieć tym, którzy tego nie przeżyli - pisze internautka.
Joanna Górska dzięki swojej otwartości stała się wzorem dla wielu kobiet, które zmagają się z rakiem piersi. Cieszymy się, że dziennikarka wróciła do pełni sił.