• Link został skopiowany

Jasnowidz Wojciech Glanc przewidział śmierć 99-letniego księcia Filipa? W podobnym tonie mówił także o Wałęsie

Jasnowidz Wojciech Glanc już w grudniu mówił o śmierci na dworze królowej Elżbiety. Oprócz tego, w samym tonie wypowiedział się o Lechu Wałęsie.
Wojciech Glanc
fot. screen - Youtube @Jasnowidz - Hipnotyzer - Wojciech Glanc

Jasnowidz Wojciech Glanc cieszy się coraz większą rozpoznawalnością w sieci. Choć na razie daleko mu do popularności pokroju wieszczbiarza z Człuchowa, Krzysztofa Jackowskiego, to jego filmy na YouTube mają coraz większe liczby wyświetleń.

Zobacz wideo Biznesy gwiazd. Niektórym udało się odnieść sukces!

Jasnowidz Wojciech Glanc przewidział śmierć 99-letniego księcia Filipa

Pod koniec 2020 roku na Glanc opublikował swoją wizję, z której wynikało, że już niebawem na dworze królowej Elżbiety ma ktoś umrzeć. Mężczyzna wówczas wyrażał mocne obawy, że będzie to nawet sama królowa. Glanc przywołał nawet zdanie, które pojawiło mu się w głowie: śmierć dała jej kilka dni. Może to oznaczać, że śmierć, o której mówił, miała nadejść nagle.

Czarny korowód, Europa w czerni. Tak jakby to był pogrzeb stulecia. Europa w czerni. Czarne paski w mediach. (...) Widzę telewizory opasane czarną wstęgą. (...) Pojawia mi się takie przeczucie, jakby śmierć zawitała w pałacu. (...) Tu mi się pojawia słowo: śmierć dała jej kilka dni.
 

Glanc w grudniu wyraził obawy nie tylko o kondycję królowej, ale również Lecha Wałęsy. Przyznał, że obie te postaci łączy z czymś bardzo smutnym, tragicznym, co pogrąży Europe w żałobie.

I to samo pojawia mi się, jeśli chodzi o Lecha Wałęsę. (...) Czarny korowód i kareta. (...) Te słowa, że ta śmierć czeka w tym pałacu, po prostu doprowadza mnie do cholery.

Jasnowidz wprost przyznał w grudniu, że jesteśmy o włos od odejścia królowej Elżbiety II i Lecha Wałęsy.

Jesteśmy o włos od odejścia jej (królowej Elżbiety II - red.), jak i Lecha.

Jasnowidz dodał, że widzi obie te postacie jak "wjeżdżają karetą w światło". Przekonują was przepowiednie Glancy?

Więcej o: