Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
Rafał Królikowski rzadko mówi publicznie o życiu prywatnym. Pytany o brata, Pawła Królikowskiego, zawsze podkreśla szczególną więź, jaka ich łączyła. W końcu byli jednym z najbardziej znanych rodzeństw w polskim show-biznesie.
Przy okazji zbliżającego się Święta Zmarłych Rafał Królikowski wrócił wspomnieniami do czasów, które spędził u boku swojego brata. W rozmowie z reporterką portalu Jastrząb Post we wzruszających słowach wyznał, że Paweł Królikowski był jego idolem. Jak go wspomina?
Wiele było tych wspomnień. Całe moje życie, całe dzieciństwo i młodość, to były chwile z moją rodziną i z moim bratem. On był moim starszym bratem, więc był takim mentorem, idolem, w którego byłem zapatrzony, którego chciałem naśladować.
Rafał Królikowski podkreślił też, że łączyła ich wyjątkowa nić porozumienia.
Na pewno jestem jego częścią. Tak się stało, jak się stało, że już go nie ma między nami. Ale jest w naszych sercach.
Paweł Królikowski latami zmagał się z problemami neurologicznymi. W 2015 roku przeszedł operację usunięcia tętniaka mózgu, a o jego kolejnych problemach ze zdrowiem dowiedzieliśmy się w połowie 2019 roku. Podczas premierowego wydania 12. sezonu programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" aktor przyznał, że otarł się o śmierć.
Paweł Królikowski trafił do szpitala w grudniu 2019 roku. Przeszedł wówczas kolejną operację, po której pojawiły się komplikacje. Zmarł 27 lutego 2020 roku.