Więcej na temat polskich gwiazd znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl.
Misiek Koterski razem ze swoją nową, starą dziewczyną Marcelą Leszczak przebywają obecnie w Stambule. Nie jest to jednak romantyczny wypad od niedawna pogodzonej pary. Koterski udał się do Turcji w celu przeszczepu włosów. Choć przed zabiegiem przyznawał, że czuje lekki niepokój, teraz już po, jest zadowolony i chętnie dzieli się odczuciami z fanami na InstaStories.
Pierwszego dnia po zabiegu, aktor nie zdecydował się pokazać, ponieważ na jego głowie wciąż był opatrunek. Pochwalił się za to kliniką, w której zabieg został przeprowadzony. Z pewnością jest to bardzo eleganckie miejsce o przepięknym wystroju. Misiek ze znanym sobie humorem zapewnia fanów, że nie ma co obawiać się tego rodzaju zabiegu w Turcji.
..żebyście nie myśleli, że w podziemiach mnie skubali.
nerkę mam, organów nie sprzedali.
Dopiero drugiego dnia Koterski pokazał, jak wygląda po zabiegu. Na InstaStories opowiadał, że to dopiero początek i póki co efekty nie są fenomenalne, ale że mają być spektakularne. Misiek wybrał jedną z najlepszych klinik specjalizujących się w przeszczepie włosów na świecie.
Czy to oznacza, że Misiek, będzie mógł wyrzucić wszystkie czapki i cieszyć się bujną czupryną?