Więcej o gwiazdach przeczytasz na portalu Gazeta.pl
W nocy z 16 na 17 grudnia polskiego czasu miał odbyć się finał 70. edycji konkursu Miss World. Na kilka godzin przed startem organizatorzy odwołali jednak imprezę. Znamy już szczegóły decyzji.
Na facebookowym profilu konkursu pojawiło się oświadczenie, w którym poznajemy powody tak nagłego przełożenia finału Miss World 2021. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Organizatorzy zdecydowali, że nie będą narażać uczestników na ewentualne nowe zachorowania. Chociaż konkurs miał odbywać się w ścisłym reżimie sanitarnym, to potwierdzone pozytywne przypadki zaniepokoiły wirusologów.
Miss World 2021 tymczasowo opóźnia globalny finał transmisji w Portoryko ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo uczestników, personelu, załogi i ogółu społeczeństwa. (...) Od wczoraj wdrożono dodatkowe środki bezpieczeństwa w najlepszym interesie zawodników, zespołu produkcyjnego i widzów, rozumiejąc, że wydarzenie zwiększa ryzyko zarażenia na scenie i w szatni. Jednak po tym, jak dodatkowe pozytywne przypadki zostały potwierdzone dziś rano, po konsultacji z urzędnikami, służbami zdrowia i ekspertami, podjęto decyzję o odroczeniu - czytamy na Facebooku konkursu.
Jak czytamy w oświadczeniu, finał konkursu odbędzie się w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Miejsce, w którym najpiękniejsze kobiety będą walczyć o koronę, pozostaje bez zmian.
Finał zostanie zorganizowany w Coliseo de Puerto Rico José Miguel Agrelot w ciągu najbliższych 90 dni.
Przypomnijmy, że finał konkursu Miss World został odroczony ze względu na światową pandemię po raz drugi. Pierwszy raz miało to miejsce w 2020 roku. Reprezentantką Polski od 2019 roku jest Karolina Bielawska.