• Link został skopiowany

Nie żyje Julia Kuczała. Miała 19 lat. Pożegnała ją m.in. Katarzyna Zielińska. "Popatrzcie dziś w stronę błękitnego nieba"

W piątek 24 czerwca 2022 r. zmarła Julia Kuczała. Cierpiała na pineoblastomę, to rzadki i szybko rosnący guz ośrodkowego układu nerwowego. Dziewczynę pożegnała m.in. Katarzyna Zielińska.
Julia Kuczała
Fot. @julia_kuczala

Bądź na bieżąco. Więcej o życiu gwiazd z Polski i świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Julia Kuczała z Radkowa na Dolnym Śląsku dowiedziała się o chorobie przed 18. urodzinami. Zdiagnozowano u niej rzadki i złośliwy guz mózgu. Już wtedy została zorganizowana zbiórka, w której zebrano siedem milionów złotych na leczenie za granicą. W październiku 2020 roku rządowym samolotem nastolatka poleciała do USA. Zabieg się udał, lecz niestety choroba wróciła. W piątek 24 czerwca media obiegła informacja o śmierci Julii. 

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Julia Kuczała zmagała się ze złośliwym guzem mózgu. Przegrała walkę

Historia Julii Kuczały poruszyła serca wielu Polaków. Po nawrocie choroby dziewczyna dzieliła się na Instagramie etapami leczenia. Jej wyniki były coraz lepsze. Nastolatka była pełna nadziei i opowiadała o swoich planach nadrobienia półtorarocznej przerwy i napisania matury. O śmierci Julii na Instagramie poinformowała Katarzyna Zielińska. Aktorka znała 19-latkę i wielokrotnie angażowała się w pomoc na jej leczenie.

Wczoraj na małej chmurce na błękitnym niebie zasiadła Julka. Bardzo bliska memu sercu osoba. Mądra, piękna i zajebiście dzielna. Doceniała każdy dzień swojego życia. I tak pięknie się uśmiechała. Wiem, że wszyscy uczestniczyliście całym sercem w pomocy Julce. Za co bardzo, bardzo wam dziękuję. Składam wyrazy kondolencji rodzinie Julki. Jestem z wami całym sercem. A wy kochani popatrzcie dziś w stronę błękitnego nieba i puśćcie Julce oczko. Ona na pewno to widzi. Juleczka dołączyła do grona pięknych, bliskich memu sercu motylków. Juleczko, lataj tam kochana i czasami usiądź gdzieś na kwiatku obok nas - pożegnała nastolatkę w pięknym wpisie aktorka.
 

Szyszyniak zarodkowy, czyli pineoblastoma, jest rzadkim, ale bardzo agresywnym typem nowotworu. Rak rozwija się w komórkach szyszynki mózgu, która odpowiada za wytwarzanie melatoniny, czyli hormonu kluczowego w naturalnym cyklu snu i czuwania.

Redakcja Plotka składa najszczersze kondolencje.

Więcej o: