Niektórzy z aktorów u progu sławy rezygnują ze swoich karier na rzecz innych zajęć. Tak stało się z Joanną Sienkiewicz, gwiazdą "13 posterunku". Rola w popularnym sitcomie przyniosła jej rozpoznawalność, jednak dziś zajmuje się zupełnie czymś innym.
"13 posterunek". Joanna Sienkiewicz zniknęła z mediów
Popularność serialu "13 posterunek" przyniosła niewygodne etykietki niektórym aktorom. Gwiazdy grające główne role czuły się zaszufladkowane. To nie odpowiadało też Sienkiewicz i w pewnym momencie przerwała karierę. W jednym z wywiadów mówiła, że kojarzenie jej wyłącznie z rolą policjantki Zofii jest krzywdzące i przykre. Dostawała wciąż podobne propozycje zawodowe, lecz liczyła na coś innego. Z tego powodu odmawiała udziału w komediowych projektach. Podobne dylematy mieli jej koledzy z planu popularnego sitcomu, m.in. Piot Zelt, Cezary Pazura czy Aleksandra Woźniak.
Lepiej nie przyjąć jakiejś roli, niż grać tylko po to, by grać - mówiła Sienkiewicz.
Mimo że ogromna sława serialu przewróciła życie aktorów do góry nogami, nie wszyscy byli na nią gotowi. Joanna Sienkiewicz zagrała jeszcze role drugoplanowe i epizodyczne. Po posterunkowej Zofii pojawiła się w "Niani", "Dniu świra", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", "Na dobre i na złe", "Magdzie M". Nie udało jej się jednak odejść od komedii. A pamiętała, że zaczynała poważną rolą, bo od debiutu w 1975 roku w filmie "Doktor Judym". Później były: "Konopielka", "Wezwanie" i wspomniane "Życie wewnętrzne".
W czasach młodości porównywano ją do Katarzyny Figury. Nie stroniła też od scen rozbieranych. Aktualnie niewiele mówi się o filmach z jej udziałem. Nie pokazuje się w mediach społecznościowych ani nie udziela wywiadów. Niewiele wiadomo na temat jej życia prywatnego. Lata temu porzuciła aktorstwo i zajęła się inną pasją. Okazuje się, że Sienkiewicz zaangażowała się w pomoc zwierzętom. Zajmuje się ich adopcjami, co przyniosło jej spełnienie.