• Link został skopiowany

Sylwia Bomba wrzuciła pierwsze zdjęcie po tym, jak potwierdziła śmierć Jacka Ochmana

W środę wyszło na jaw, że zmarł Jacek Ochman, były partner Sylwii Bomby. Od tego czasu na jej koncie pojawiło się oświadczenie, potem nie było już nic. Teraz celebrytka wrzuciła fotografię z córką.
Sylwia Bomba
Instagram.com/sylwiabomba

Sylwia Bomba późnym wieczorem 27 lipca opublikowała na InstaStories krótkie oświadczenie zamieszczone na czarnym tle. Potwierdziła, że jej były partner zmarł. Przyznała, że jej rodzina przeżywa teraz trudne chwile i prosi o uszanowanie prywatności. Zapewne nie będzie już zabierać głosu w sprawie i postara się od niej jak najszybciej odciąć. Nie zmienia to faktu, że ze względu na profesję influencerki, która zarabia na Instagramie, będzie publikować posty. Teraz pokazała zdjęcie z córką, jednak nie zdecydowała się na żaden komentarz. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba o spędzaniu wakacji bez dzieci. "Podróż bez dziecka jest połową podróży"

Sylwia Bomba na pierwszym zdjęciu po informacji o śmierci byłego partnera 

Sylwia Bomba, choć z pewnością przeżywa obecnie trudne chwile z powodu odejście niegdyś bliskiej osoby, zamieściła na Instagramie fotografię z córką. Razem z Antosią zapozowała blisko obiektywu telefonu. Zrezygnowała jednak z jakiegokolwiek komentarza do ujęcia. 

Sylwia Bomba z córką
Sylwia Bomba z córką Instagram.com/sylwiabomba

Jak wynikało z informacji przekazanych w środę przez Pudelka, Ochman nie kontaktował się z rodziną na trzy miesiące przed śmiercią. Od tego czasu nie widział się też z córką. Portal przeambitni.pl dotarł do sąsiada mężczyzny, który podał, że były i wieloletni prezes Znicza Pruszków we wtorek wieczorem został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu na jednym z warszawskich osiedli. To może wskazywać, że do zgonu doszło wcześniej. Do tej pory nie pojawiły się jednak nowe informacje na ten temat. 

Zobacz też: Tak mieszka Maffashion. Pokazała hol. Uwagę zwraca kosmiczny obraz Sebastiana Fabijańskiego

Więcej o: