Zanim syn Elżbiety II, Karol, poślubił Dianę Spencer, przez wiele lat szukano potencjalnej małżonki przyszłego następcy tronu. Okazuje się, że w latach 70. obecny król miał zaręczyć się ze swoją kuzynką, Amandą Knatchbull.
Kandydatkę na żonę dla księcia Karola wybrał jego wujek, lord Mountbatten. Brytyjski wojskowy uważał, że jego wnuczka jest idealną partią dla przyszłego króla. Przez wiele lat zresztą przygotowywał ją do tej roli. Dziewczyna podobała się także samemu Karolowi, który napisał o tym w liście do wuja.
Muszę powiedzieć, że Amanda naprawdę wyrasta na bardzo ładną dziewczynę; bardzo niepokojącą - napisał książę Karol.
Amanda także zakochała się w księciu, wysłuchując czarujących opowieści o nim z ust swojego dziadka. Książę Karol był namawiany do narzeczeństwa z kuzynką. Możemy o tym przeczytać w najnowszej książce Iwony Kienzler "Karol i Camilla".
Mountbatten, kując żelazo, póki gorące, przekonywał Karola do rozważenia kandydatury jego wnuczki na przyszłą żonę. Opowiadał mu, jak bardzo uczuciowa i wrażliwa jest Amanda, mówił, że dziewczyna ma świetne poczucie humoru, a na jej korzyść przemawia również, że urodziła się i wychowała na wsi. Jego słowa padały na podatny grunt i Karol coraz bardziej przekonywał się do pomysłu poślubienia kuzynki - czytamy w książce "Karol i Camilla".
Zwolennikiem tego pomysłu był także ojciec Karola, książę Filip.
Temu planowi kibicował też skrycie ojciec Karola książę Filip, który także widział w Amandzie idealną synową - dowiadujemy się z najnowszej książki Iwony Kienzler.
Więcej zdjęć króla Karola III znajdziesz w galerii na górze strony.
Młody książę zaprosił nawet swoją kuzynkę wraz z jej matką w podróż na Karaiby. Niestety plany o zamążpójściu przerwała tragedia, która bardzo dotknęła bliskich Amandy. W wyniku zamachu zorganizowanego przez IRA w sierpniu 1979 zginął dziadek kobiety, lord Mountbatten, a także jej młodszy brat Nicholas. Cała rodzina znalazła się wówczas pod obstrzałem mediów. Amanda Knatchbull przekonała się wówczas, że życie w świetle jupiterów do łatwych nie należy i nie jest tym zainteresowana.