Nie żyje brat Hayden Panettiere, Jansen Panettiere. Mężczyzna miał 28 lat i został znaleziony martwy w apartamencie. To dzięki siostrze zaczął odkrywać w sobie aktorski talent. Był znany z ról w filmach, takich jak: "List w butelce" czy "Nashville". Na ten moment nie jest znana przyczyna zgonu młodego aktora. Wiadomość o śmierci potwierdził portal show-biznesowy TMZ.
Polecamy: Szczegóły pogrzebu bohaterki "Kuchennych rewolucji". Po sieci krąży klepsydra
Informację o śmierci aktora podał portal TMZ. Jansen Panettiere zmarł w zeszły weekend w Nowym Jorku. Do tej pory nie ustalono jednak, jaka była przyczyna zgonu młodego mężczyzny. Został znaleziony martwy w nowojorskim apartamencie.
Jansen Panettiere na początku kariery był głównie aktorem dubbingowym. Zagrał w produkcjach, takich jak: "Blie's Clues", "Even Stevens", czy "Tygrysi rejs". Wiele osób zdążyło go zapamiętać z brawurowej roli w "The Walking Dead". Razem z siostrą Hayden Panettiere był częścią amerykańskiego świata show-biznesu. W wolnym czasie kochał malować i często dzielił się efektami własnej twórczości na Instagramie. Był człowiekiem wielu talentów. Oprócz tego realizował się także w świecie muzyki i sportu. Uwielbiał grać na gitarze. Miał też czarny pas z krav-magi.
Rodzina do tej pory nie wydała oświadczenie ani nie skomentowała całej sytuacji.