Edyta Zając karierę modelki zaczęła już jako 14-latka po tym, jak wysłała swoje zdjęcia do konkursu "Bravo Girl". Dwa lata później chodziła już po międzynarodowych wybiegach prezentując m.in. kolekcje Roberto Cavalliego. Właśnie z tego okresu pochodzi pamiątka, którą znalazła podczas odwiedzin u babci.
Ostatnie tygodnie Edyta Zając spędziła w Kolumbii, gdzie nagrywała najnowszy program dla TVN - "True Love". Modelka wróciła do Polski i wybrała się w odwiedziny do babci, która obchodziła 85. urodziny. Na jednej z półek znalazła swoje zdjęcie z czasów, gdy jako 16-latka była jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek:
Tymczasem u babci... 16-letnia ja - podpisała fotografię.
Kilka lat później Edyta Zając trafiła do międzynarodowej kampanii perfum Kenzo Flower Tag, co było ogromnym sukcesem. W 2014 roku znalazła się w finale konkursu Miss Polonia jako reprezentantka województwa łódzkiego.
Na zdjęciu, które pokazała, zawarto jej największy atut - tak zwane "baby face", choć podkreślone mocnym makijażem. To właśnie przepięknej urody twarz, prócz perfekcyjnego ciała, jest jej największym atutem.
Edyta Zając w ostatnich latach jest bardzo zapracowana. Wystąpiła w show "Agent - Gwiazdy", wygrała jedenastą edycję "Tańca z gwiazdami". Teraz zaś prowadzi program "True Love". Prywatnie związana jest od ponad roku z Michałem Mikołajczakiem. Para stroni od pokazywania swojego życia prywatnego w mediach, związek długo udało im się utrzymać w tajemnicy.