• Link został skopiowany

Michał Sieczkowski miał żonę, syna i dokonał publicznego coming outu. Aktor "Plebanii" zniknął z show-biznesu i kraju

Jest jedną z pierwszych osób publicznych w Polsce, które dokonały coming outu, będąc rodzicami. Michał Sieczkowski niedługo później zniknął jednak z rodzimych mediów.
Michał Sieczkowski
EAST NEWS pobrane 1.06.2022

Michał Sieczkowski grał na deskach polskich teatrów, a sporadycznie pojawiał się także w rolach filmowych i serialowych. Sporą rozpoznawalność zyskał w 2008 roku, gdy dołączył do obsady serialu "Plebania" jako Mateusz Wojciechowski, syn Barbary i Piotra. Rok później w magazynie "Replika" ukazał się głośny wywiad z Sieczkowskim, który dokonał publicznego coming outu, a także opowiedział o tym, jak jego syn zareagował na fakt, że jego tata jest gejem.

Zobacz wideo Oliwer Kubiak o coming oucie

Michał Sieczkowski nie rozwijał kariery w Polsce. Wyjechał za granicę

W wywiadzie udzielonemu "Replice" Sieczkowski przyznał, że o tym, że jest gejem, wiedział już mając 12 lat. Kilka lat później dokonał coming outu przed rodzicami, jednak niestety nie od razu otrzymał od nich wsparcie.

Załamali się, dla nich homoseksualizm był jednoznaczny z marginesem społecznym. Przez jakiś czas traktowali to wyznanie jako wymysł, wybryk, jak miałem 15-16 lat pojechałem nawet z mamą do Instytutu Patologii Więzi Międzyludzkich na badanie i rozmowę z psycholożką. Na szczęście trafiliśmy na świetną kobietę, która porozmawiała ze mną, z mamą i powiedziała, że po pierwsze to jest normalne, a po drugie nie widzi konfliktu między nami - opowiadał.

Będąc już otwartym gejem, aktor związał się z kobietą, a w dość młodym wieku został tatą. Jak przyznaje, tworzyli prawdziwy związek, jednak po rozstaniu osoby z ich otoczenia i nie tylko, nie wiedzieli, jak reagować na całą sytuację.

Przez dwa lata byłem z kobietą i urodziło nam się dziecko. To był prawdziwy związek, tak wyszło. Kiedy się rozstaliśmy, wielu ludzi nie wiedziało, co o mnie myśleć, to było niejasne, czy właściwie ta żona, czy chłopak, czy co? Ale moje małżeństwo nastąpiło po okresie bycia otwartym gejem - tłumaczył.

Rozstanie z matką jego syna było dla Michała Sieczkowskiego trudnym i bolesnym doświadczeniem. Podkreśla jednak, że otrzymał od niej bardzo dużo wsparcia i wiele jej zawdzięcza. Była partnerka zaznaczyła też, że nie zamierza utrudniać mu kontaktów z dzieckiem.

W efekcie mam bardzo dobrą relację z synem, spędzamy razem czas, jeździmy na wakacje - mówił.

W 2009 roku syn Sieczkowskiego miał 12 lat. Aktor przyznał, że nie ukrywa przed chłopcem swojej orientacji i wszystko stara mu się tłumaczyć.

Mój naturalny stosunek do homoseksualizmu jest też tarczą dla mojego dziecka, potwierdzeniem, że to nie jest nic złego - zaznaczał.

Niedługo po wywiadzie dla "Repliki" Sieczkowski zakończył jednak karierę aktorską w Polsce. Wyjechał do Czech, a w 2016 roku czeski magazyn "Tema" informował, że jego partnerem jest reżyser Lukáš Trpišovský. W Czechach nadal grywa w filmach i serialach, zajmuje się także m.in. przekładem scenariuszy czeskich sztuk teatralnych, które są wystawiane na deskach polskich teatrów.

Więcej o: