Tadeusz Müller niedługo zostanie ojcem. Z tego względu syn Magdy Gessler szuka osoby, która wesprze go w pracy. "Najlepiej osoba zdolna, ale chcąca się jeszcze sporo nauczyć" - czytamy w ogłoszeniu. Okazuje się, że potencjalny śmiałek za 1/3 etatu może liczyć na wynagrodzenie większe niż minimalna pensja krajowa. "Osoba może być z nałogami" - dodaje Müller.
Na facebookowej grupie Gastronomia Warszawska pojawiło się właśnie ogłoszenie Tadeusza Müllera. Dowiadujemy się z niego, że mężczyzna poszukuje osoby na stanowisko asystenta do pomocy przy projektach koncepcyjnych restauracji. Z ogłoszenia wynika, że pracownik zatrudniony przez Tadeusza nie będzie zajmował się obsługą gości ani przygotowywaniem posiłków. Musi jednak znać się na gastronomii. Podczas gdy od lipca kwota wynagrodzenia minimalnego została podniesiona do 3600 zł (cały etat), syn Magdy Gessler za 1/3 etatu proponuje większy zarobek.
Zajmujemy się wymyślaniem restauracji. Niedługo idę na tacierzyński, a projekty muszą się toczyć. Fee indywidualne od projektu 3k-5k miesięcznie na 1/3 etatu freelance. Możliwa umowa o pracę lub zlecenie. Najlepiej osoba zdolna, ale chcąca się jeszcze sporo nauczyć" - czytamy.
Na pierwszym miejscu w ogłoszeniu syna Magdy Gessler pojawiło się zapewnienie, że osoba, którą zatrudni, może być z nałogami. Poza tym mężczyzna wymaga od potencjalnego pracownika: umiejętności gotowania lub przynajmniej zarządzania, silnego zainteresowania gastronomią, doświadczenia w street food, rozumienia i znajomości trendów w gastronomii, umiejętności operacyjno-desktopowych. Ważne też jest, by kandydat znał obsługę Microsoft Office - szczególnie programu Power Point. Najważniejsza jest jednak dla niego kreatywność poparta doświadczeniem.
Więcej zdjęć Tadeusza Müllera znajdziesz w galerii na górze strony.