Sylwia Gliwa ma na koncie wiele medialnych związków. Aktorka znana głównie z roli w serialu "Na Wspólnej" spotykała się między innymi z Janem Wieczorkowskim, Andrzejem Zielińskim czy Borysem Szycem. Jej ostatnim partnerem był Bogumił Zięba. Jak się niedawno okazało, ich relacja należy już do przeszłości. Gliwa zdecydowała się na odważne wyznanie. Zdradziła, że jej związek rozpadł się już w 2022 roku. Opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na ten krok.
Znajomość Sylwii Gliwy i Bogumiła Zięby rozpoczęła się spontanicznie. Szef firmy informatycznej zaproponował aktorce podwózkę po spektaklu. Ich relacja szybko się rozwinęła. Fani byli pewni, że ta dwójka tworzy idealny związek. Prawda okazała się zupełnie inna. Gliwa i Zięba rozstali się w sierpniu 2022 roku.
Początkowo artystka nie chciała dzielić się tą informacją z mediami. Po niecałym roku zmieniła jednak zdanie. "Decyzja nie była łatwa, bo był to dla mnie trudny życiowo czas. Kupowałam mieszkanie, a przez okres remontu mieszkałam u przyjaciółki. Wiedziałam, że z wieloma rzeczami będę musiała poradzić sobie sama, tak też zrobiłam i to dało mi przekonanie o mojej sprawczości. Postawiłam na niezależność i branie odpowiedzialności za każdą decyzję" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Sylwia Gliwa wyznała, że pomimo rozstania, nie przestała wierzyć w prawdziwą miłość. Aktorka nie traktuje zakończenia związku jako niepowodzenia, a wręcz przeciwnie - jest to jedynie kolejny etap. Postanowiła wyznać, czego tak naprawdę szuka w potencjalnym partnerze. Ceni sobie przede wszystkim wrażliwość i siłę. "Gdybym miała napisać receptę na udany i szczęśliwy związek, to składowymi tej mikstury na pewno byłyby spokój, szacunek, przyjemność z patrzenia na siebie. Ale też wsłuchiwanie się w swoje wzajemne potrzeby, satysfakcjonująca sfera intymna, myślenie o sobie nawzajem z poziomu serc" - stwierdziła Gliwa. Aktorka wciąż szuka swojej perfekcyjnej drugiej połówki. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii.
Jeden ze związków Sylwii Gliwy cieszył się szczególnym zainteresowaniem ze strony mediów. Wszystko za sprawą dużej różnicy wieku. Aktorkę oraz Szymona Paneckiego dzieliło aż 12 lat. Gdy się poznali, Gliwa była już po 30-stce, a jej kariera nabierała tempa. Wówczas jej przyszły partner miał zaledwie 19 lat i był uczniem jednego z warszawskich liceów. Para szybko się w sobie zakochała. Ukrywali swój związek przez ponad rok. Po tym czasie ich relacja wyszła na jaw. Jak Gliwa zdradziła reporterom "Faktu", nie chciała dłużej ukrywać swojego szczęścia. Po dwóch latach Gliwa i Panecki zdecydowali się jednak na rozstanie. Aktorka zostawiła chłopaka dla przyszłego męża. Dawny licealista nie krył żalu. O swoich uczuciach opowiedział między innymi w wywiadzie dla tygodnika "Takie jest życie", gdzie stwierdził, że w trakcie relacji czuł się jak "chłopiec na posyłki". ZOBACZ TEŻ: Mrozowska weszła z impetem do portfela byłego męża. Poukładany patchwork był bujdą na resorach? Smutne [OPINIA]