Małgorzata Socha od lat gra w polskich filmach i serialach. Po studiach aktorskich nie sądziła jednak, że uda jej się zrobić karierę. Ukończyła naukę, lecz nie mogła znaleźć pracy w zawodzie. Miała pracować w nieruchomościach. Później jednak, pod koniec lat 90. trafiła na plan "Złotopolskich" i jej los się odmienił. Pierwsza rola przyniosła jej kolejne propozycje i rozpoznawalność. Trzeba przyznać, że jej postać w serialu była dość charakterystyczna.
Aktorka w "Złotopolskich" zagrała córkę kapitana Wonsa (Krzysztof Stelmaszyk), która właśnie wróciła z Australii. Kiedy ojciec przedstawił serialowej Kate Wiesława Gabriela (Paweł Wawrzecki), młodziutka dziewczyna zafascynowała się o wiele starszym mężczyzną. Wkrótce zaczęła uwodzić policjanta, a podatny na flirt Wiesiek nie mógł oprzeć się wdziękom pięknej blondynki. Kate była jednak buntowniczką i miała za sobą trudne przeżycia - m.in. pobyt w sekcie i zażywanie narkotyków. Związek nie skończył się dobrze i dziewczyna wróciła do Australii. Małgorzata Socha odnalazła się w tej roli perfekcyjnie, co zostało dostrzeżone i wkrótce zaczęła pojawiać się w kolejnych serialach. W tamtym czasie aktorka nosiła krótsze włosy w kolorze naturalnego blondu i grzywkę. Trzeba przyznać, że na przestrzeni lat gwiazda niewiele się zmieniła.
Po roli w "Złotopolskich" telewidzowie mogli oglądać Małgorzatę Sochę m.in. w "Dziupli Cezara", gdzie zagrała główną rolę u boku Piotra Adamczyka, wcielając się w narzeczoną tytułowego Cezarego. Para mieszkała razem i próbowała związać koniec z końcem, prowadząc razem restaurację. Później były jeszcze m.in. "Prosto w serce", "Na Wspólnej", a w ostatnich latach "BrzydUla" i "Przyjaciółki", za które widzowie pokochali Sochę w roli Ingi. Więcej zdjęć aktorki, również z innych ról, znajdziecie w naszej galerii.