Danuta Holecka od kilku lat prowadzi główne wydanie "Wiadomości". Szybko stała się nie tylko twarzą serwisu informacyjnego, ale i całej "dobrej zmiany" wprowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość w mediach publicznych. Chociaż dziś z pewnością jest jedną z popularniejszych pracownic TVP, to wciąż niewiele wiadomo o jej życiu prywatnym. Jaka jest więc Holecka poza kamerami?
Gwiazda "Wiadomości" po ukończeniu szkoły podstawowej wyprowadziła się z rodzinnego Lidzbarka. W Warszawie rozpoczęła naukę w szkole sióstr nazaretanek. - Nie byłabym tym, kim jestem, gdyby nie mój dziadek, który w Stanach zobaczył, jak funkcjonują szkoły prowadzone przez siostry zakonne, i wymarzył sobie, że jego wnuczka też będzie chodziła do takiej szkoły. Przez cztery lata opłacał moją naukę - opowiadała na łamach "Do Rzeczy". Następnie podjęła się studiów ekonomicznych w Szkole Głównej Handlowej.
To właśnie w czasie studiów poznała Krzysztofa Dunin-Holeckiego, który szybko wpadł jej w oko. Zaręczyć się mieli już po trzech tygodniach znajomości. Na ślub musieli jednak poczekać, aż mężczyzna rozwiedzie się z pierwszą żoną. - Kiedy wychodziłam za mąż, byłam bardzo młoda i chciałam tylko kochać, być kochaną i mieć zdrowe dzieci. I o to prosiłam Boga - wyznała w rozmowie z "Życiem na Gorąco". Mąż Holeckiej jest przedsiębiorcą. Od 2004 roku ma własną firmę, która zarządza kilkoma parkingami w Warszawie.
Po ostatnich latach trudno będzie sobie wyobrazić "Wiadomości" bez Danuty Holeckiej. Pracownica TVP nie wiązała jednak kiedyś swojej przyszłości z pracą w telewizji. Przypadkowo trafiła na ogłoszenie z konkursem stacji na dziennikarzy i prezenterów. Postanowiła spróbować. - Studiowałam na SGH, bo chciałam mieć poważny zawód. Po studiach, kiedy szukałam pracy, dowiedziałam się z ogłoszenia, że Telewizja Polska ogłasza konkurs na dziennikarzy i prezenterów. Pomyślałam, że mogę spróbować - zdradziła w jednym z wywiadów.
Pierwszy raz jako prezenterka głównego wydania "Wiadomości" wystąpiła w 1997 roku. Przez następne lata pracowała na zmianę dla TVP1 i TVP Info. Kiedy szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej został Tomasz Sandak, na trzy lata zniknęła z serwisu, aby wrócić jako twarz "dobrej zmiany" w 2016 roku. Wówczas stała się symbolem propagandy sączonej z telewizji publicznej.