Anna Markowska już od dłuższego czasu spotyka się z Kubą Wojewódzkim. Ostatnio ich relacja mogła wydawać się nieco burzliwa, bo modelka została przyłapana u boku Sebastiana Fabijańskiego i wydawało się, że to z nim zaczęła się spotykać. Nic bardziej mylnego. Szybko okazało się, że jednak wciąż jest dziewczyną samozwańczego "króla TVN-u". Anna Markowska zasłynęła jednak dużo wcześniej, zanim się z nim związała. Była bowiem uczestniczką "Top Model". To właśnie tam widzowie poznali jej traumatyczną historię. Anna Markowska ujawniła bowiem, że przeszła nowotwór złośliwy, gdy była nastolatką.
Anna Markowska opowiedziała swoją historię w "Top Model", ponieważ jurorzy zwrócili uwagę na jej liczne blizny na twarzy i szyi. Okazało się, że modelka przeszła pięć operacji i dwa przeszczepy, które uratowały jej życie. Usunięto jej m.in. całe podniebienie. - Były przerzuty i niestety było cięcie. Operacji było w sumie pięć plus dwa przeszczepy. Ta, którą najbardziej pamiętam, to usunięcie całego podniebienia, aż do głowy. Nie mogłam jeść, nie mogłam mówić, bo po prostu nie dałam rady - mówiła Anna Markowska.
Teraz modelka jest zdrowa i nie ukrywa swojej historii. Chce się nią dzielić, by zachęcić innych do profilaktyki i dbania o swoje zdrowie. "Największa szansa na wyzdrowienie to profilaktyka i nieodkładanie tego na później! Badania to chwila z życia, a w chorobie tych chwil brakuje. Każdemu może się to przytrafić, dotyczy to również ciebie, niezależnie od tego, czy palisz, ćwiczysz i co jesz, czy ile masz lat" - napisała na Instagramie. Zdjęcia Anny Markowskiej znajdziecie w galerii na górze strony.
Anna Markowska nie ukrywa, że rokowania lekarz były tragiczne. Twierdzili oni bowiem, że zostały jej zaledwie dwa miesiące życia. Po tych przeżyciach teraz inaczej patrzy na codzienność. "Przeszłam niesamowitą i bardzo ciężką drogę, której nie jesteście w stanie sobie wyobrazić, jeśli nie przeszliście podobnego dramatu. Wyszłam z nowotworu złośliwego, choć miałam żyć dwa miesiące. Dziś patrzę na życie inaczej, chłonę każdą chwilę i cieszę się, że tak to moje życie mi wynagrodziło" - dodała modelka.