Kasię Tusk poznaliśmy w czasie, gdy jej ojciec po raz pierwszy został premierem Polski. Wówczas zaczęła się jej celebrycka kariera. W 2007 roku wystąpiła w piątej edycji "Tańca z Gwiazdami", a jej tanecznym partnerem został Stefano Terrazzino. W tamtym czasie córka Donalda Tuska lubiła imprezować. Mamy na to dowody.
Kasia Tusk już w 2005 roku pojawiała się publicznie u boku ojca. Brała czynny udział w kampanii wyborczej. Prezentowała się jednak wówczas jak skromna uczennica. Przełom nastąpił w 2007 roku, gdy śladem Aleksandry Kwaśniewskiej zdecydowała się na udział w "Tańcu z Gwiazdami". Media śledziły każdy jej krok, a ona przed milionami widzów odkrywała swoją kobiecość. Nieraz dała się też porwać do tańca i to nie tylko podczas nagrań telewizyjnego show. W tamtym czasie Kasia Tusk regularnie pojawiała się na warszawskich salonach i brylowała na branżowych imprezach. Więcej zdjęć Kasi Tusk znajdziesz w galerii na górze strony
Na wieczornych wyjściach Kasi Tusk towarzyszył zazwyczaj Stefano Terrazzino. Szybko więc pojawiły się plotki o romansie pary. Nie były jednak prawdziwe. Połączyła ich przyjaźń, która przetrwała koniec tanecznego show. Ostatecznie w programie, który wówczas transmitowała stacja TVN, Kasia Tusk doszła do półfinału. Potem córka Donalda Tuska zrezygnowała z bywania na salonach. Skupiła się na studiach. Na ściankę wróciła w 2013 roku, gdy w Polsce otworzył się pierwszy butik Louis Vuitton. Już w tamtym okresie Kasia Tusk zaczęła bardzo interesować się modą. Wraz ze swoją szwagierką, Zofią Cudny, założyła blog Make Life Easier, który na Instagramie obserwuje ponad 400 tysięcy użytkowników. W 2015 roku wydała też książkę "Elementarz stylu", którą promowała także w mediach. W 2014 roku wyszła za architekta, Stanisława Cudnego. Para doczekała się dwóch córek. Kasia Tusk chętnie angażuje się w działalność charytatywną. Wspiera m.in. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Komentarze (3)
Zanim zniknęła z mediów, lubiła się zabawić. Tak wyglądało życie młodej Kasi Tusk [ZDJĘCIA]
Bleblebłebłeblebleblebłebleblebłeblebłeblebleeee
Przecież ona zarabia na Insta.
Zróbcie research, zanim włączycie kompa