Grażyna Torbicka od czterech dekad tworzy szczęśliwą relację z kardiologiem Adamem Torbickim, którego poznała dawno temu podczas wykonywania badań na prawo jazdy. - Trwałość mojego małżeństwa to mój największy życiowy sukces - mówiła w rozmowie z portalem Interia.pl. Na długo przed tym w mediach krążyły pogłoski, że dziennikarka przypadła do gustu piłkarzowi i selekcjonerowi Adamie Nawałce. Mieli ze sobą romansować pod koniec lat 70.
Grażyna Torbicka poznała Adama Nawałkę jako 18-latka, dzięki swojemu ojcu. Henryk Loska był wówczas wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej - młoda Grażyna odwiedziła go podczas jednego ze zgrupowań kadry i nawiązała relację z Adamem. Kulisy ich zapoznania ujawniła anonimowa znajoma Torbickiej w rozmowie z "Na żywo". Z wypowiedzi dowiadujemy się, że Nawałka miał wówczas krótką przerwę od swojego związku z koleżanką z liceum.
On wprawdzie spotykał się wówczas z sympatią ze szkolnej ławy, grającą w koszykówkę, piękną Kasią Kotulińską. Ich uczucie jednak przechodziło wzloty i upadki, bowiem dziewczyna była o niego bardzo zazdrosna. Rozstawali się i wracali. Kiedy piłkarz poznał Grażynę Loskę, akurat cieszył się chwilową wolnością. Nowa znajoma szybko zawróciła mu w głowie. Potrafił po treningu wsiąść w samochód i pędzić do Warszawy tylko po to, by napić się z nią kawy
- wyjawiła "Na żywo" anonimowa znajoma.
Plotki na temat romansu między Grażyną Torbicką a Adamem Nawałką były dementowane przez Andrzeja Iwana, przyjaciela piłkarza, który w wywiadzie dla "Tempa" przedstawił nieco inną wersję wydarzeń. Według Iwana, na relacji między Grażyną a Adamem zależało przede wszystkim... ojcu przyszłej dziennikarki. - Bujda! Heniu Loska woził córkę na zgrupowania kadry, bo chciał ją zeswatać z Adamem. Ale "Nawała" już chodził z Kaśką, był w niej zakochany - przyznał Iwan. Sama Grażyna Torbicka nigdy nie zabrała głosu w sprawie rzekomego romansu sprzed lat. Myślicie, że coś było na rzeczy?