Anna Jantar i Irena Jarocka były w latach 70. jednymi z najpopularniejszych polskich wokalistek. Artystki były do siebie bardzo podobne wizualnie i często je mylono i porównywano ze sobą. Chociaż obie były na szczycie, to podobno czuły się zazdrosne i rywalizowały ze sobą. Anna Jantar miała kopiować styl Jarockiej, o czym artystka napisała w swojej autobiografii.
Irena Jarocka w swojej autobiografii "Nie wrócą te lata. Autobiografia i listy do męża" wspomniała o swojej relacji z Anną Jantar. Wielokrotnie zwracano uwagę na to, że rywalizacja pań dotyczyła stylizacji, w którym pojawiały się na scenie. Irena Jarocka była na kilkuletnim stypendium wokalnym w Paryżu, skąd przywiozła zjawiskowe stroje, niedostępne wtedy w Polsce. Anna Jantar miała inspirować się jej stylem i naśladować koleżankę. Dodatkowo taką narrację wzmacniali fani artystek, którzy nieustannie porównywali je ze sobą. Więcej zdjęć piosenkarek z młodości zobaczycie w naszej galerii u góry strony.
Kiedy żyła Ania, była między nami jakaś podświadoma rywalizacja, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Pewnie były też pretensje, na przykład, że podrabia moje kostiumy, podobnie się ubiera. Ale to takie ludzkie. Mogła mieć pretensje z powodu moich fanów. Fani Ani i moi bardzo ze sobą walczyli. Robili sobie jakieś brzydkie kawały. Czasami, gdy wychodziłyśmy razem z koncertów, dochodziło do nieprzyjemnych sytuacji. Szczerze mówiąc, tę rywalizację odczuwam do dzisiaj - wspominała Jarocka.
Jarocka i Jantar miały rywalizować także o mężczyznę. Kiedy coraz częściej mówiono o kryzysie w związku Anny Jantar i jej męża, Jarosława Kukulskiego zaczęto łączyć m.in. z Ireną Jarocką, dla której stworzył kilka utworów. - Jantar i Jarocka zawsze rywalizowały, ale mówiono, że ich wzajemna niechęć tak naprawdę powodowana była zazdrością o faceta - wspominał swego czasu informator "Faktu". Czy coś było na rzeczy? Jarocka nigdy tych informacji nie potwierdziła, a Jarosław Kukulski wspominał, że jedynie nakręcano te plotki, aby uniemożliwić mu współpracę z wokalistką.
Anna Jantar zginęła tragicznie w katastrofie lotniczej 14 marca 1980 roku. Miała zaledwie 29 lat. Samolot lecący z Warszawy do Nowego Jorku rozbił się o 11:15 w pobliżu lotniska Okęcie. Wyjazd do USA był dla wokalistki nie tylko szansą na rozwój kariery, ale ucieczką od problemów w kraju. Na salonach plotkowano o kryzysie w jej małżeństwie z Jarosławem Kukulskim.
Z całych sił walczyłem o to, żeby Ania wtedy do Stanów nie jechała. Uważałem, że powinna być przy dziecku, w Polsce, z nami. Przeforsowała ten wyjazd na siłę, rozstaliśmy się w gniewie
- wspominał po latach Jarosław Kukulski w rozmowie z "Galą". Kiedy wiadomość o śmierci Anny Jantar dotarła do Ireny Jarockiej, artystka była zdruzgotana. "Nie mogłam uwierzyć, zszokowana zadawałam sobie pytanie: Dlaczego właśnie ona? Nie wiedziałam, co ze sobą począć, czułam wielką pustkę, zupełnie jakby ktoś podciął mi skrzydła. Taka młoda, piękna, utalentowana dziewczyna nagle przestała istnieć" - napisała w swojej autobiografii. W dniu śmierci wokalistki Irena Jarocka oddała jej hołd, śpiewając dwie piosenki Jarockiej - "Staruszek świat" i "Tylko mnie poproś do tańca".